Woda zalewa im piwnice
Niewielki rów „Bagienko”w Parku Piaskówka, w sąsiedztwie bloku przy ul. Elektrycznej w czasie opadów zamienia się w rwącą rzekę. Czasami wystarczy 20 minut deszczu, by metalowa krata na rowie zatkała się, a woda spłynęła pod blok i wdarła się do budynku.
- Zalewa nam piwnice. Po takiej ulewie wody mamy po kolana i wynosimy ją przez kilka godzin wiadrami – opowiada Zbigniew Zagata, mieszkaniec bloku.
Mieszkańcy za każdym razem, dzwonią po pomoc do strażaków albo sami wybierają rękami liście i gałęzie, które gromadzą się na metalowej kracie rowu i zatykają przepływ. Dopiero wtedy woda zaczyna stopniowo opadać.
Bywa i tak, że uda im się w porę zareagować i nie dopuścić do tego, żeby zalało piwnice. Gdy zaczyna padać, sąsiedzi dzwonią do siebie, ubierają kalosze, peleryny i biegną wyczyścić zatykający się rów. Nie zawsze jednak są w domu. Obawiają się pogarszającej się pogody.
- Opady deszczu zdarzają się coraz częściej, liści jest coraz więcej. W tej chwili dno całego rowu jest podniesione, bo jest zamulone. Sami nie jesteśmy sobie w stanie z tym radzić. Wiek i zdrowie nie to – kręci głową pan Zbigniew.
Mieszkańcy z ul. Elektrycznej proszą miasto i radnych osiedlowych o pomoc
Mieszkańcy bloku już od 2014 roku piszą pisma do urzędu miasta o pomoc. Domagają się m.in. regularnego czyszczenia rowu. - Za każdym razem odpowiedź jest taka sama, że nie nie ma pieniędzy - kręci głową pan Zbigniew. Dodaje, że w ciągu kilkunastu lat mieszkańcy doczekali się jedynie zabezpieczenia terenu między blokiem a rowem workami z piaskiem.
W końcu z problemem zwrócili się do Rady Osiedla Piaskówka. Społecznicy nie zostawili lokatorów bez pomocy. Dzięki temu, że nie uda się zrealizować w tym roku z osiedlowych pieniędzy dwóch inwestycji (budowa tężni solankowej i ścieżki łączącej ulice Gombrowicza i Piłsudskiego), część funduszy (ok. 50 tys. zł) pomogła rozwiązać sytuację mieszkańców bloku przy Elektrycznej.
- Ta kwota, którą mamy pozwoliła uregulować kwestie rowu na jakiś czas. Koryto zostało pogłębione i wyczyszczone (na odcinku ok. 400 metrów przyp. red.). Umocnione zostały także małe wały, co uniemożliwi zalewanie bloków – podkreśla Ryszard Nejman, przewodniczący Rady Osiedla Piaskówka.
Pracę nadzorowali urzędnicy tarnowskiego magistratu.
- W tym roku nie mamy pieniędzy na takie inwestycje, dlatego rada osiedla zadeklarowała pomoc mieszkańcom. W minionych latach czyściliśmy rów, jest firma sprzątająca park, która między innymi tym się zajmuje – usłyszeliśmy w Wydziale Infrastruktury Miejskiej UMT.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Najpiękniejszy ogród w regionie tarnowskim u progu lata wygląda baśniowo
- Obłoki srebrzyste nad Tarnowem. To wyjątkowe zjawisko na niebie
- Gdzie opalać się w Tarnowie i regionie? Zobaczcie najlepsze miejsca
- Tarnów na Instagramie wygląda przepięknie! Zobaczcie cudowne zdjęcia internautów
- Tarnów w latach 90. Aż trudno uwierzyć, że tak wyglądał!
- Wsi sielska, anielska. Oto 11 najmniejszych miejscowości regionu tarnowskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?