Tarnów. Pomost na stawie w Parku Piaskówka jednak powstanie. Radni osiedlowi zdecydowali dołożyć pieniądze z przyszłorocznego budżetu

Zgodnie z planem radnych osiedlowych pomost na stawie w Parku Piaskówka miał powstać z pieniędzy zarezerwowanych w ubiegłorocznym budżecie osiedlowym (ok. 20 tys. zł). Udało się jednak wykonać jedynie projekt, uzyskać pozwolenie na budowę i dokonać opłat administracyjnych (ok. 3 tys. zł), a reszta pieniędzy przepadła.

Okazało się, bowiem że Wydział Infrastruktury Miejskiej kilka miesięcy czekał na pozwolenie od Wód Polskich. Kiedy je uzyskał i prace miały się rozpocząć, to kończył się rok budżetowy, więc pieniądze (17 tysięcy złotych) wróciły do budżetu ogólnomiejskiego.

Jak przekonują urzędnicy tarnowskiego magistratu, pieniądze mogłyby zostać wykorzystane w tym roku, gdyby zostały wpisane do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Tak się jednak nie stało. Poza tym pojawił się także dodatkowy problem.

- Było ich za mało, żeby zrealizować tę inwestycję – podkreśla Stefan Piotrowski zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury Miejskiej UMT

Radni osiedlowi przez długi czas prowadzili rozmowy z urzędnikami, jednak nic nie udało się wskórać. Ostatecznie postanowili zrealizować budowę pomostu z przyszłorocznego budżetu osiedlowego. Na ten cel przeznaczyli 30 tysięcy złotych.

- Projekt jest gotowy, pozwolenie na budowę mamy nadal ważne więc szkoda by było pieniądze, które zostały już wydane zmarnować – podkreśla Ryszard Nejman, przewodniczący Rady Osiedla Piaskówka.

Pomost w Parku Piaskówka ma powstać na stawie, na wysokości głównej alejki od ulicy Kasprowicza. Spacerowicze będą mogli na niego wejść i pokarmić ptaki. Prace mają rozpocząć się w przyszłym roku.