Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W razie załamania pogody Tarnów gotowy do uruchomienia akcji "Zima”. Czy w tym rok śnieg i mróz nie zaskoczą drogowców? WIDEO

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Wideo
od 16 lat
Choć za oknem nic na razie nie zapowiada opadów śniegu, drogowcy w Tarnowie zakończyli przygotowania do akcji „Zima”. Zapasy soli i piasku do posypywania dróg są zabezpieczone. W gotowości są także maszyny do odśnieżania ulic, chodników i ścieżek rowerowych.

Miasto gotowe na zimę?

Na ten moment w magazynie przy ul. Kąpielowej Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które zajmuje się zimowym utrzymanie dróg w mieście, znajduje się 600 ton atestowanej soli drogowej. Została jeszcze z zeszłego sezonu i była sprowadzana aż z Egiptu, ze względu na wstrzymaną wówczas dostawę z Ukrainy.

W przypadku opadów śniegu czy pojawienia się gołoledzi będą nią posypywane ulice. Z kolei piasek trafiać będzie na ścieżki rowerowe i chodniki, które należą do miasta. W magazynie zabezpieczono go 20 ton.

Obecnie na parkingu przy ulicy Komunalnej stoją głównie pługopiaskarki. Zaś w bazie na Kąpielowej ciągniki wyposażone w pługi i posypywarki, wykorzystywane do odśnieżania chodników. Te ostatnie jeszcze wykorzystywane są do koszenia trawy w mieście, ale gdy tylko zajdzie potrzeba, będą odśnieżały ulice.

W sumie w akcję "Zima" zaangażowanych zostanie 60 pracowników MPGK, 11 dużych samochodów, 10 ciągników i sprzęt dostawczy.

- Od momentu powołania akcji „Zima” jesteśmy w gotowości przez całą dobę. Ilość sprzętu, który wyjeżdża na ulice, dostosowana jest do panujących warunków. Jeśli zajdzie taka potrzeba jesteśmy w stanie uruchomić wszystkie maszyny do odśnieżania – podkreśla Tomasz Migała, kierownik działu odbioru odpadów i utrzymania ulic w MPGK w Tarnowie.

Zimowe utrzymanie ulic w Tarnowie kosztuje

W minionym roku na akcję „Zima” miasto przeznaczyło blisko 3 miliony złotych. W bieżącym zarezerwowano o kilkaset tysięcy mniej. Od stycznia do marca odśnieżanie dróg pochłonęło 1,2 mln. Do końca roku został niespełna milion złotych.

- Patrząc na prognozy pogody, powinno nam to wystarczyć. W przyszłym roku będziemy mieć nowy budżet, który obecnie jest projektowany. Pieniądze zapisywane są w nim na utrzymanie miasta przez cały rok. Jeśli byłaby ostra zima możemy je po prostu przesunąć z lata na zimę - tłumaczy Krzysztof Kluza z Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Dodaje, że nie ma zagrożenia, iż soli czy piasku zabraknie, bo w każdej chwili można go domówić. Urzędnicy zapewnią, że gdy spadnie śnieg czy na drogach pojawi się gołoledź, na ulice od razu wyjedzie sprzęt.

- Cały czas sprawdzamy prognozy pogody, na co najmniej miesiąc do przodu. Na razie synoptycy nie przewidują większych opadów, a temperatury mają być w ciągu dnia dodatnie. Jeśli tylko coś się zmieni, to uruchomimy akcję „Zima” – podkreśla Krzysztof Kluza.

Wraz z rozpoczęciem akcji "Zima" udostępnione zostaną specjalne numery telefonów, po którymi całodobowo przyjmowane będą interwencje mieszkańców dotyczące gołoledzi, zasp i innych utrudnień na drogach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto