Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór Tarnowa z Gemini Holdings zakończony. Radni dali zielone światło rozbudowie galerii. Spółka: "ta inwestycja już miała swoje pięć minut"

Andrzej Skórka
Andrzej Skórka
Radni znieśli bariery w planie zagospodarowania blokujące rozbudowę Gemini Park Tarnów. Galeria obecnie (z lewej), obok wizualizacja projektu rozbudowy
Radni znieśli bariery w planie zagospodarowania blokujące rozbudowę Gemini Park Tarnów. Galeria obecnie (z lewej), obok wizualizacja projektu rozbudowy archiwum, Gemini Holdings
Rada Miejska w Tarnowie oraz Gemini Holdings zakopują topór wojenny. Kością niezgody były zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego, które blokowały rozbudowę największej galerii handlowej w regionie. Ograniczenia w czwartek (26 października) zostały przez radnych zniesione, ale to wcale nie oznacza jeszcze, że inwestycja dojdzie do skutku. Mamy stanowisko firmy.

Plany stworzenia handlowego kolosa w Tarnowie od kilku lat budziły kontrowersje.

Klienci „za”, drobni przedsiębiorcy „przeciw” rozbudowie Gemini Park Tarnów

Inwestor przedstawiał dziesiątki tysięcy podpisów klientów popierających powiększenie Gemini Park Tarnów, przeciwnicy odpowiadali protestami właścicieli małych firm.

- Chodzi o to, żeby nie robić aż tak wielkiej konkurencji dla przedsiębiorców, którzy mają sklepy z różnych częściach miasta, w śródmieściu, na Piaskowce, osiedlach Jasna i Zielone. Taka rozbudowa negatywnie wpłynęłaby na obecny porządek – mówi radny Tadeusz Gancarz (klub PiS).

Rada Miejska w Tarnowie zablokowała inwestycję Gemini Holdings

Galeria Gemini Park Tarnów ma ponad 40 tys. m. kw. powierzchni i od kilkunastu lat jest największym tego typu obiektem we wschodniej Małopolsce.

Gemini Holdings 7 lat temu planowało rozbudowę. Galeria miała powiększyć się kosztem 200 mln zł o kolejnych 30 tys. m. kw., dziesiątki sklepów, kinowy multipleks. Inwestor kusił miejscami pracy i wyższymi wpływami z podatków do budżetu miasta.

Tak miała wyglądać galeria Gemini Park Tarnów po rozbudowie według planów z 2016 rokuarchiwum Gemini Hildings

Pod koniec 2016 roku uzyskał jednak efekt odwrotny od zamierzonego. Rada miejska 14 głosami klubu PiS do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wprowadziła takie zapisy, które ograniczyły linię zabudowy galerii do obrysu jej murów. Rozbudowa kosztem zewnętrznego parkingu została zablokowana.

Rafał Sonik, właściciel Gemini Holdings, pozwał miasto, domagając się 7 mln zł odszkodowania. Jesienią ub. r. sąd postępowanie zawiesił, bo magistrat wszczęło procedurę kolejnej zmiany planu.

Zielone światło dla rozbudowy największej galerii handlowej we wschodniej Małopolsce

Dokument trafił na sesję w czwartek (26 października) i temat znów rozbudził emocje. Padały m.in. słowa o „pustyni”, jaka powstać miałaby po rozbudowie Gemini.

- Oczywiście wielu mieszkańców chce, żeby oferta handlowa się rozwijała, ale pamiętajmy o drobnych przedsiębiorcach, którzy zatrudniają setki osób! - apelował Mirosław Biedroń (PiS).

Z kolei Sebastian Stepek (KO) zauważył, że miejscowy plan obejmuje nie tylko tereny galerii i sprzyjać będzie powstawaniu nowych lokalnych firm i lokali usługowych w północnej części miasta.

W głosowaniu 14 radnych KO, Naszego Miasta oraz radny niezależny Marek Ciesielczyk poparło zmiany w planie, dając zielone światło dla rozbudowy galerii. Z 10 obecnych na sesji radnych klubu PiS połowa zagłosowała „przeciw”, a połowa wstrzymała się od głosu.

Tarnów strzelił sobie w stopę

Tymczasem inwestor schował do szuflady plany z 2016 r. i nie wiadomo czy, ani kiedy po nie sięgnie.

- Kilka lat temu ta inwestycja miała swoje pięc minut, ale miasto strzeliło sobie wtedy w stopę. Czasy się zmieniły, środki zainwestowaliśmy w innych miastach – komentuje Wacław Moskal, pełnomocnik Gemini Holdings. - W najbliższym czasie szanse na rozbudowę galerii w Tarnowie są niewielkie.

Spółka nie wyklucza inwestycji w dalszej perspektywie, pod warunkiem znaczącej poprawy koniunktury gospodarczej, a pierwotne plany wymagałyby gruntownej rewizji.

Jedynym efektem uchwały będzie na razie zażegnanie sporu z miastem o odszkodowanie.

- Odstąpimy od pozwu sądowego i zawrzemy w tej sprawie porozumienie z miastem – zapowiada Wacław Moskal.

Co dalej z węzłem przesiadkowym? Na razie świeci pustkami

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto