Tak się żyło w Tarnowie w czasach, gdy nie było galerii handlowych, parku wodnego, ani rond. Miasto sprzed 15 lat na archiwalnych zdjęciach

Zobacz Tarnów takim, jaki był 15 lat temu. Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Piętnaście lat temu ulice Tarnowa wydawały się bardziej tętnić życiem niż obecnie. Ale tu chyba wytłumaczenie jest stosunkowo proste – wówczas w mieście pod Górą św. Marcina mieszkało nas o kilkanaście tysięcy więcej niż obecnie.

Liczba mieszkańców wynosiła nieco ponad 116 tysięcy, a to oznacza, że było nas o kilkanaście tysięcy więcej niż obecnie.

Czy 15 lat do dużo, czy mało? Cóż, dzisiejsi 30-latkowie byli wtedy o połowę młodsi i pobierali nauki w gimnazjach, a tegoroczni maturzyści byli brzdącami uczęszczającymi do przedszkoli.

A co działo się w Tarnowie? Kierowcy musieli sobie radzić na ulicach, na których ronda były wówczas czymś nadzwyczajnym, na widok dworca PKP człowiek rumienił się ze wstydu, o parku wodnym przy Piłsudskiego nikomu się jeszcze nie śniło, a obecne Centrum Sztuki Mościce wyglądało jak typowy PRL-owski dom kultury.

W minorowych nastrojach kończyli 2008 rok żużlowcy Unii Tarnów, bo zajęli ostatnie miejsce w Ekstralidze i żegnali się z najwyższą klasą rozgrywkową.

Tarnów miał jednak także powody do dumy. A chyba największym 15 lat temu było przyznanie ks. prof., Michałowi Hellerowi prestiżowej Nagrody Templetona, nazywanej „teologicznym Noblem”. Światowej sławy tarnowianin otrzymał ją w Londynie z rąk małżonka królowej Elżbiety II.

Akademia Nauk Stosowanych zmieni nazwę na Akademię Tarnowską