Motocyklista i kierowca BMW szarżowali na drogach Tarnowa i regionu. Policja zatrzymała im prawo jazdy i ukarała bardzo wysokimi mandatami

Na drogach Tarnowa i regionu wciąż nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców. Tylko w miniony weekend tarnowscy policjanci zatrzymali 60 kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. Niechlubnym rekordzistą okazał się 20-letni motocyklista, który w sobotę (9 września) pędził jednośladem drogą wojewódzką biegnącą przez Gromnik.

Wideorejestrator zamontowany w radiowozie policji wskazał, że 20-latek jechał motocyklem w terenie zabudowanym 137 km/h. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali motocyklistę.

- Zatrzymany stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące, policjanci nałożyli na niego mandat karny w wysokości 2500 złotych oraz dopisali do jego konta kierowcy 15 punktów karnych - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Następnego dnia policjanci z tarnowskiej drogówki znowu namierzyli prawdziwego pirata drogowego. Na ulicy Spokojnej w Tarnowie zatrzymali 40-letniego kierowcę BMW. Tarnowianin jechał samochodem 132 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h.

W tym przypadku 40-latek również musiał pogodzić się z utratą prawa jazdy, a policjanci dodatkowo wlepili mu mandata w wysokości 2,5 tys. zł i dopisali do jego konta 15 punktów karnych.

- Przypominamy, że w mieście, czyli obszarze zabudowanym standardowo obowiązuje prędkość 50 km/h z wyjątkiem miejsc, gdzie ta prędkość zostaje obniżona lub podwyższona do prędkości wskazanej na znaku - zaznacza asp. sztab. Klimek.

Enomeleks wraca na ulice Tarnowa i regionu