Mieszkańcy podtarnowskich wsi zapłacą większy podatek od nieruchomości niż w Tarnowie. Rada Gminy Tarnów podniosła stawki o 10 procent

O podwyżkach podatku od nieruchomości głośno było w ostatnich tygodniach w samym Tarnowie. Prezydent miasta chciał podnieść go do stawek maksymalnych, jakie dopuszcza Ministerstwo Finansów. Ostatecznie miejscy radni nie zgodzili się na to, więc stawki pozostały na niezmienionym poziomie.

Inaczej wygląda sytuacja w gminie Tarnów. Do tej pory mieszkańcy podtarnowskich wsi płacili mniejsze podatki od nieruchomości niż w Tarnowie. Od 1 stycznia się to zmieni. Radni gminy Tarnów przyjęli niedawno uchwałę podnoszącą stawki tego podatku. Wzrośnie on o 10 procent.

W przypadku budynków mieszkalnych ich właściciele zapłacą już nie 64 grosze za metr kwadratowy, a 70 groszy. Przedsiębiorcy natomiast za nieruchomości, w których prowadzą działalność gospodarczą zapłacą 26,40 zł za mkw., zamiast 24 zł,

Samorząd tłumaczy wzrost stawek podatku sytuacją ekonomiczną spowodowaną wysokim poziomem inflacji. Władze gminy Tarnów podkreślają jednak, że przyjęte podwyżki są dużo mniejsze niż górne granice stawek podatków i opłat lokalnych ogłoszonych przez Ministerstwo Finansów.

- Jest to minimalna podwyżka, która nie rekompensuje nawet stopnia inflacji. Dzięki temu jednak, za rok, za dwa mieszkańcy nie będą narażeni na rażące podwyżki jeśli takie by musiały znowu nastąpić - podkreśla Sławomir Wojtasik, zastępca wójta gminy Tarnów.

Nowe stawki podatku od nieruchomości w gminie Tarnów przyczynią się do zwiększenia dochodów samorządu o około 900 tysięcy złotych rocznie.

- My musimy wydatki kompensować dochodami, jest to nieunikniony proces w każdym budżecie, każdej gminie - zaznacza wójt Wojtasik.

Dodaje również, że o ile od nowego roku wzrośnie podatek od nieruchomości, to bez zmian mają pozostać opłaty za śmieci, a także bilety komunikacji publicznej.

Drogowcy w Tarnowie twierdzą, że zima ich nie zaskoczy