Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa elektrowni wodnej w Ostrowie koło Tarnowa zbliża się do finiszu, a postępowanie RDOŚ w sprawie inwestycji jeszcze się nie zakończyło

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Budowa małej elektrowni wodnej w Ostrowie zbliża się ku końcowi. Inwestycji wciąż jednak przygląda się RDOŚ oraz ekolodzy.
Budowa małej elektrowni wodnej w Ostrowie zbliża się ku końcowi. Inwestycji wciąż jednak przygląda się RDOŚ oraz ekolodzy. Stanisław Siekierski
W przeciągu kilku najbliższych miesięcy mają zakończyć się prace przy budowie małej elektrowni wodnej na Dunajcu w Ostrowie. Inwestycja od początku była oprotestowywana przez ekologów, którzy uważają, że obiekt zagrozi chronionym gatunkom ryb. Po ich donosie sprawie przygląda się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Do tej pory nie wydała jednak żadnej decyzji.

Inwestycja na Dunajcu w Ostrowie trwa już ponad rok. Spółka MEW Ostrów buduje tam małą elektrownię wodną o mocy 2,1 MWh. Produkowaną w ten sposób energię elektryczną zamierza sprzedawać firmie Taruon, która dostarcza prąd do mieszkańców naszego regionu.

Prace są już na zaawansowanym poziomie. Inwestor już wkrótce spodziewa się zakończenia inwestycji.

- Nastąpi to, myślę gdzieś na przełomie roku, a najpóźniej pod koniec pierwszego kwartału 2024 roku - przekazał "Gazecie Krakowskiej" Krzysztof Pociecha, prezes spółki MEW Ostrów.

Protesty ekologów

Inwestycja w Ostrowie postępuję, ale od początku towarzyszą jej protesty ekologów. Już po rozpoczęciu budowy, wstrzymania prac domagali się aktywiści z Towarzystwa na Rzecz Ziemi. Zwracali oni uwagę, że decyzja środowiskowa dla elektrowni została wydana w 2005 roku bez uwzględnienia jej wpływu na projektowane obszary Natura 2000. Ich zdaniem wpływ elektrowni wodnej może okazać się katastrofalny, szczególnie dla niektórych gatunków ryb takich jak: głowacz białopłetłowy, boleń czy brzanka.

Na wniosek ekologów sprawą zainteresowała się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie. Zleciła m.in. ekspertyzę w sprawie oddziaływania powstającej na Dunajcu w Ostrowie małej elektrowni wodnej na głowacza białopłetwego.

Dr hab. Bogdan Wziątek specjalizujący się w ekspertyzach rybackich i przyrodniczych jednoznacznie stwierdził w dokumencie, że elektrownia wodna w Ostrowie stanowi duże zagrożenie dla tego gatunku ryby.

Ekspertyza powstała na początku tego roku, ale mimo to RDOŚ inwestycji nie wstrzymał. Jak przekazała w środę (8 listopada) rzeczniczka instytucji Ada Słodkowska-Łabuzek, decyzja w sprawie elektrowni w Ostrowie wciąż nie została wydana.

Inwestor zapewnia natomiast, że wykonuje prace na podstawie otrzymanych zezwoleń i zamierza dokończyć inwestycje.

- Naprawdę staramy się uważać na wszystkie aspekty związane ze środowiskiem - przekonuje Krzysztof Pociecha.

Mają wybudować nową plażę nad Dunajcem

Budowie bacznie przyglądają się także wędkarze z tarnowskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. Wynajęli nawet specjalistę, który w ich imieniu ma nadzorować budowę przepławki, czyli konstrukcji, która będzie miała za zadanie umożliwienie rybom pokonania progu wodnego wybudowanego w ramach elektrowni.

- Nasz specjalista od przepławek z długoletnim stażem, nadzoruje i pilnuje tego, aby ta przepławka była tak zrobiona, żeby ryby mogły bez problemu migrować - zaznacza Jerzy Furmański, prezes tarnowskiego okręgu PZW.

- Wszystko uzgadniamy z przedstawicielem wędkarzy, nic bez niego nie robimy - potwierdza prezes MEW Ostrów.

Mała elektrownia wodna spowoduje jednak duże spiętrzenie wody i co za tym idzie, zniknie popularna wśród mieszkańców plaża przy Dunajcu. Inwestor ma jednak wspólnie z samorządem Wierzchosławic stworzyć nowe miejsce do wypoczynku nad wodą.

- Mamy deklarację od firmy, która zajmuje się tą elektrownią, że jak już się wszystko ustabilizuje, to jakiś fragment plaży przy linii brzegowej nam wykonają. Trudno powiedzieć teraz, czy będzie z nawierzchnią żwirową, czy piaskową, ale na pewno będzie bezpieczniej, bo ten nurt Dunajca będzie na pewno spokojniejszy - podkreśla Andrzej Mróz, wójt gminy Wierzchosławice.

Zarówno władze gminy, jak i przedstawiciele MEW Ostrów zakładają, że nowa plaża może powstać jeszcze w sezonie letnim przyszłego roku.

Drogowcy w Tarnowie twierdzą, że zima ich nie zaskoczy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Budowa elektrowni wodnej w Ostrowie koło Tarnowa zbliża się do finiszu, a postępowanie RDOŚ w sprawie inwestycji jeszcze się nie zakończyło - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto