Wieczór wyborczy Koalicji Obywatelskiej w Tarnowie. Pierwsze komentarze polityków opozycji po sondażu exit poll. Mamy zdjęcia

Kandydaci i działacze KO zbierali się od godz. 20.30. Czekała na nich niewielka sala w kawiarni Hybryda na Rynku, skromny bufet z przekąskami, ale głównym obiektem zainteresowania o godz. 21 był wiszący na ścianie telewizor.

Gdy na ekranie pokazały się wyniki sondażu exit poll, na krótko wszyscy zamarli, a potem rozległy się brawa.

Co prawda PiS uzyskało 36,8 proc. głosów, ale KO - 31,6 proc, Trzecia Droga 13 proc., Nowa Lewica 8,6 proc., Konfederacja 6,2 proc., a pozostałe komitety - 3,8 proc.

- Jesteśmy bardzo dobrej myśli, bardzo dużych nadziei. To, że w pierwszym rozdaniu opozycja może uzyskać 248 mandatów, to znakomicie. Myślę, że we wtorek do porannych godzin będziemy mieli już pełny obraz sytuacji. To co mnie najbardziej cieszy w dzisiejszym dniu, to ponad 70-procentowa frekwencja. Dla mnie jest to najcudowniejszy, naprawdę historyczny moment, świadectwo tego, że Polacy chcą wolnego, demokratycznego kraju. – komentowała na gorąco Urszula Augustyn, liderka listy KO w okręgu tarnowskim.

- Nie mamy jakichś regionalnych czy pełnych badań, ale Tarnów zawsze powtarzał wyniki takie jak średnio dla Polski, a to oznaczałoby dla nas dwa mandaty w okręgu tarnowskim – dodawał prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, dwójka na liście KO.

Na wieczór wyborczy w Tarnowie nie zdecydowało się Prawo i Sprawiedliwości. Liderka ugrupowania Anna Pieczarka po przedpołudniowym głosowaniu pojechała na wieczór wyborczy na Nowogrodzkiej.

Według sondażu Ipsos dla TVP, Polsat, TVN w Małopolsce:

• PiS wygrało z poparciem na poziomie 41 proc.
• KO zdobyła 25,3 proc.,
• Trzecia Droga 14,3 proc.,
• Lewica 7,8 proc.,
• Konfederacja 7,5 proc.,
• Polska Jest Jedna 2,1 proc.,
• Bezpartyjni Samorządowcy 2 proc.

Lider Trzeciej Drogi – prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, a także startujący z dwójką Piotr Górnikiewicz (Polska 2050) również wybrali się na wieczór wyborczy w Warszawie.

- Tak dobry wynik Trzeciej Drogi to efekt bardzo ciężkiej pracy wszystkich kandydatów, którzy tworzą nasze ugrupowanie. To dowód na to, że Polacy nie chcą dalszej polaryzacji, nie chcą tylko partii, które do tej pory dominowały na polskiej scenie politycznej, tylko chcą spokoju, rozwoju, planu na przyszłość Polski. Tak odbieramy ten wynik. Ewidentnie te wyniki wskazują na to, że opozycja przejmie władzę. Procedury z tym związane mogą trochę potrwać, ale ten sygnał od wyborców, którzy przy tak dużej frekwencji poszli do urn, oznacza, że pokazali PiS-owi czerwoną kartkę – komentował wyniki exit poll trzeci na liście TD, poseł Stanisław Bukowiec.