Uszkodzony pomnik żołnierzy radzieckich na cmentarzu w Tarnowie Krzyżu. Ktoś oblał go farbą i próbował oderwać czerwoną gwiazdę

Policję o uszkodzonym pomniku powiadomili pracownicy Miejskiego Zarządu Cmentarzy, którzy zauważyli oblany brązową farbą monument w ub. piątek przed południem, w trakcie obchodu nekropolii. Do aktu wandalizmu doszło prawdopodobnie w czwartek (6 czerwca) po południu lub wieczorem bądź w nocy.

- Zgodnie z sugestią poczekaliśmy kilka dni, aż farba zaschnie, a dzięki temu łatwiej było ją później usunąć z granitu. Wstępne oględziny wskazują na to, że wandal nie poprzestał tylko na oblaniu pomnika farbą, ale próbował także bezskutecznie zniszczyć lub oderwać z niego gwiazdę czerwoną – mówi Maria Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Cmentarzy w Tarnowie.

To już kolejny taki akt wandalizmu w kwaterze żołnierzy radzieckich na cmentarzu w Krzyżu, ale pierwszy, do którego doszło po agresji Rosji na Ukrainę.

- Wiemy, jak wygląda sytuacja, ale to nie jest powód do tego, aby dewastować czyjeś groby czy pomniki upamiętniające poległych. Ci żołnierze, którzy tutaj spoczywają to w większości młodzi ludzie, którzy niekoniecznie chcieli iść na wojnę, ale zostali na nią wysłani – zauważa Maria Wójcik.

O incydencie powiadomiona została nie tylko policja, ale także ambasada rosyjska w Polsce, która kilka lat temu odnowiła pomnik na tarnowskiej kwaterze, obkładając go granitem.

- Prowadzimy postępowanie pod kątem znieważenia i uszkodzenia pomnika. Sprawcy na razie nie udało się ustalić – mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.

Cmentarz w Krzyżu nie jest objęty monitoringiem. Kamer nie ma też na kwaterze radzieckiej, choć MZC ma w planach ich zakup i montaż na początku przynajmniej na starej części nekropolii i wokół kaplicy.

Conrado Moreno został ambasadorem Fundacji Kromka Chleba!