BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - Grupa Azoty Akademia Tarnów 3:0 (25:20, 26:24, 25:22)
BKS Bostik ZGO: Nowicka, Bidias, Laak, Pacak, Abramajtys, Borowczak, Nowak (libero) oraz Mazur (libero), Janiuk.
Grupa Azoty Akademia: Chmielewska, Szumera, Dżaković, Zakościelna, Uszewa, Gawlak, Żurawska (libero) oraz Marcyniuk, Molenda,
Ekipa z Tarnowa bez Wojtowicza. Drużynę w Bielsku-Białej prowadził Madejski
W tym tygodniu tarnowski klub poinformował o rozwiązaniu umowy - za porozumieniem stron - z dotychczasowym szkoleniowcem Marcinem Wojtowiczem (po zaledwie trzech meczach nowego sezonu). Drużynę w starciu z w Bielsku-Białej prowadził Michał Madejski, wcześniej II trener. To zapewne rozwiązanie tymczasowe.
W I secie tylko początek był wyrównany. Od stanu 6:5 miejscowe doprowadziły do 10:6 i i trener gości poprosił o czas. To jednak nie odmieniło losów tej partii. Tarnowianki nie kończyły ataków, a po drugiej stronie siatki bardzo skutecznie grała Kertu Laak (zdobyła aż 7 z pierwszych 12 punktów, w całym secie - 10). Po kolejnej serii (4 "oczka" z rzędu) dystans wzrósł (16:9) i BKS już kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie.
Grupa Azoty Akademia w meczu z BKS-em zmarnowała piłkę setową w drugiej partii
Druga partia na początku też była wyrównana. Od stanu 10:9 miejscowe doprowadziły do 15:10. Chyba jednak poczuły się zbyt pewnie, popełniały coraz więcej błędów i dystans szybko stopniał do 2 punktów - 18:16 (czas da BKS), po chwili do 1 (19:18, po bloku - wreszcie - na Laak). A w kolejnym rozegraniu atak skończyła Katarzyna Marcyniuk i był remis!
Walka cios za cios trwała do końca, z tym, że to przyjezdne musiały gonić wynik. Pierwsze prowadzenie w tym fragmencie objęły w "najważniejszym" momencie - 23:24 po bloku na Laak. Piłkę setową zmarnowała jednak zagrywką w siatkę Karina Chmielewska. Po chwili bielszczanki udanie skontrowały i to one miały piłkę setową (czas dla drużyny z Tarnowa). Wykorzystały ją, ale nie obyło się bez kontrowersji. Sędziowie przyznali miejscowym decydujący punkt po wideoweryfikacji. Uznali, że po ataku Laak piłka dotknęła próbująca się uchylić Danijelę Dżaković.
Siatkarki z Tarnowa nie wykorzystały okazji w III secie
W trzecim secie początkowo gra znów była wyrównana. Tym razem przełom nastąpił za sprawą tarnowianek - od 10:9 do 10:12. Wkrótce był remis 13:13, po czym miejscowe odzyskały prowadzenie (15:14). Później dwa kolejne udane ataki Wiktorii Szumery zmieniły układ sił (18:19). Ale tylko na chwilę, bo potem przyjezdne się myliły i z 19:20 "zrobiło się" 23:20 (blok na Szumerze). Tej szansy faworyt nie zmarnował.
MVP meczu została wybrana Laak, która zdobyła aż 24 pkt.
Dla tarnowianek to czwarta porażka. Na koncie mają na razie tylko punkt.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?