Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów został ukarany za nielegalny asfalt na ul. Sanguszków. Miasto spiera się z konserwatorem zabytków, a na drodze przybywa dziur

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Asfalt na ulicy Sanguszków pojawił się jesienią 2018 roku, ale ułożona została tylko jedna warstwa. Stan nawierzchni jest coraz gorszy, a z drogi korzysta coraz więcej samochodów
Asfalt na ulicy Sanguszków pojawił się jesienią 2018 roku, ale ułożona została tylko jedna warstwa. Stan nawierzchni jest coraz gorszy, a z drogi korzysta coraz więcej samochodów Paweł Chwał
Kara administracyjna w wysokości 200 tysięcy złotych została nałożona na Tarnów przez konserwatora zabytków za wyasfaltowanie części ul. Sanguszków. Miasto nie konsultowało tych prac z konserwatorem. Nie wykonało także wydanego przez niego nakazu przywrócenia drogi do pierwotnego stanu.

Pięć lat sporu o asfalt na ul. Sanguszków w Tarnowie

Sprawa ciągnie się już od pięciu lat, a rozpoczęty jesienią 2018 roku przez Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie remont części ul. Sanguszków wciąż nie został zakończony. Miasto na 240-metrowym odcinku od mostu na potoku Strusinka do parkingu przy pałacu, w którym mieści się obecnie ZSEO ułożyło jedną warstwę asfaltu, przykrywając betonowe płyty z trylinki, którymi wcześniej była wyłożona droga. Drugiej warstwy już nie zdążyło położyć, gdyż po zgłoszeniach mieszkańców, zainterweniował konserwator.

- Miasto w ogóle nie konsultowało tych prac z nami, mimo że miało taki obowiązek. Droga znajduje się bowiem w obrębie chronionej prawem strefy zabytkowej Parku Sanguszków – tłumaczy Anna Gurbisz z tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.

Działanie drogowców uznane zostało jako samowola budowlana. Konserwator zobowiązał miasto do usunięcia nie tylko asfaltu, ale także krawężników i wymiany nawierzchni na remontowanym odcinku na mineralną lub mineralno-żywiczną. Miasto odwołało się do ministra kultury, ale ten utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy. Ponieważ magistrat nie zastosował się do nakazu, nałożono na miasto karę administracyjną w wysokości 200 tys. zł.

Coraz więcej samochodów i dziur na "parkowej" drodze

Z drogi, o którą toczy się spór, korzysta na co dzień mnóstwo osób. Prowadzi do pobliskich szkół, Zakładu Aktywności Zawodowej Słoneczne Wzgórze, a teraz – w związku z remontem ul. Braci Saków – jeżdżą nią okoliczni mieszkańcy oraz przedsiębiorcy i klienci pobliskich firm na terenie dawnej bazy PKS.

- Remont nie został dokończony, stąd w asfalcie pojawiają się dziury. Nie możemy ich załatać masą, bo nie zgadza się na to konserwator, dlatego są one zasypywane jedynie doraźnie kruszywem – przyznaje Artur Michałek, dyrektor ZDiK.

Miasto odwołało się od nałożonej kary do ministra kultury. Jednocześnie planuje poprowadzić częściowo ul. Sanguszków nową drogę – od ul. Braci Saków, która skróciłaby dojazd do nowo budowanych bloków TTBS Słoneczny Stok oraz działek przy ul. Lotniczej, które właśnie wystawiło na sprzedaż. Bez zgody konserwatora zamierzeń tych nie uda się zrealizować.

Kiermasz bożonarodzeniowy na rzecz Hospicjum Domowego

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto