Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Pani Maria została oszukana na książkę telefoniczną. Teraz 82-latka ostrzega innych, by tak jak ona, nie dali się nabrać

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Tak wygląda książka telefoniczna, która została dostarczona do 82-letniej pani Marii. Są w niej numery telefonów, ale osób nie z Tarnowa tylko z Krakowa, na dodatek nie wiadomo, czy w ogóle są one aktualne
Tak wygląda książka telefoniczna, która została dostarczona do 82-letniej pani Marii. Są w niej numery telefonów, ale osób nie z Tarnowa tylko z Krakowa, na dodatek nie wiadomo, czy w ogóle są one aktualne Paulina Marcinek
82-letnia pani Maria z Tarnowa nigdy nie należała do przesądnych osób, ale poniedziałek 13-stego okazał się dla niej wyjątkowo pechowy. Nie dość, że zapłaciła dużo więcej za książkę telefoniczną, którą zamówiła, to na dodatek ona do niczego jej się nie przyda, bo zamiast bazy telefonów do Tarnowa, są w niej umieszczone numery z... Krakowa. Teraz seniorka ostrzega innych, by tak jak ona, nie dali się oszukać

FLESZ - 5-dniowy tydzień pracy odejdzie do lamusa?

od 16 lat

Oszuści zaatakowali seniorów w Tarnowie

Był poniedziałek, przed godziną 8. Pani Maria i jej mąż jeszcze spali, gdy do drzwi zadzwonił kurier z przesyłką. Okazało się, że to książka telefoniczna, którą seniorka zamawiała kilka tygodni temu.

- Byłam zdziwiona, że tak wcześnie bo miała zostać dostarczona dopiero za dwa miesiące, ale wysłałam męża, by ją odebrał i się rozliczył – opowiada tarnowianka.

Pierwsze zaskoczenie przyszło już po chwili, gdy drzwi za kurierem się zamknęły. Za książkę, która miała kosztować 56 zł zapłacili więcej, bo 70zł. Na tym jednak nie koniec niemiłych niespodzianek. Po rozpakowaniu okazało się, że w książce telefonicznej aktualna jest jedynie okładka. Widniały na niej lata: 2022-2024. Kolejna strona pokazywała już okres od 2020 do 2024 roku, a na przedostatniej znajdował się stary kalendarz. Nie było także tam śladu po telefonach do instytucji, urzędów czy firm z Tarnowa i regionu. Są za to z Krakowa i okolic.

- Zdenerwowaliśmy się okropnie. Mąż do tego stopnia, że nawet ją podarł – opowiada seniorka.

Pani Maria książkę zamówiła kilka tygodni temu. Zadzwonił do niej telefon stacjonarny, a kobiecy głos w słuchawce zachęcał do kupna. Rozmowa trwała kilkanaście minut. Seniorka była wyjątkowa oporna. W końcu jednak dała się przekonać.

- Nie lubię zamówień przez telefon, ale pani była tak upierdliwa i przekonywująca, że ja się nie wybroniłam i w końcu uległam i ją zamówiłam. Nie bardzo sobie z mężem radzimy z internetem więc pomyślałam, że skoro często korzystam z urzędów, lekarzy, to warto mieć pod ręką listę z aktualnymi numerami – opowiada

Oszustw na książkę telefoniczną może być więcej

Pani Maria nie jest jedyną osobą oszukaną w Tarnowie na książkę telefoniczną. Ostatnio do Miejskiego Rzecznika Konsumentów zgłosiło się małżeństwo, które kupiło identyczne „dzieło”. - Istnieje możliwość odstąpienia od umowy. Mamy na to czternaście dni od momentu zakupu. Niestety w tym przypadku przedsiębiorca nie jest znany, państwo nie mają numeru telefonu, adresu, żadnych danych więc nie wiadomo komu to odesłać. Jest to po prostu oszustwo - tłumaczy Edyta Wawryka, Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnowie

Dodaje, że by rozwiązać sprawę próbowano wejść na stronę internetową, podaną w książce telefonicznej, dotyczącą reklamacji. Niestety jest nieaktywna

Pani Maria teraz przestrzega kogo może. Prosi osoby, który zamówiły taką książkę, by jej nie odbierały albo dokładnie sprawdziły zanim zapłacą.

- Na oszustwa na policjanta, wnuczka i inne jestem wyczulona, a tu mając 82-lata dałam się nabrać na książkę telefoniczną i to jeszcze trzynastego. Przynajmniej straciłam tylko te siedemdziesiąt złotych, a nie więcej – podkreśla tarnowianka

Policja apeluje o czujność przy zakupach "na odległość"

Tarnowska policja w ostatnim czasie odnotowuje coraz więcej oszustw. Z reguły dotyczą sprzedaży i zapłaty za niedostarczony towar. Naciągacze wykorzystują także inne metody, by wyłudzić pieniądze od seniorów w Tarnowie.

Jak podkreśla asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie na książkę telefoniczną zgłoszeń jeszcze nie było.

- Jeśli kupujemy coś przez telefon czy internet dokładnie sprawdźmy towar zanim zapłacimy. Najlepiej zróbmy zamówienie za pobraniem u kuriera i od razu przy nim go otwórzmy. Pośpiech jest złym doradcą, dlatego warto do wszystkiego podejść spokojnie i z głową – zaznacza asp. sztab. Paweł Klimek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto