Plaga oszustw w Tarnowie i regionie. Ich ofiarami coraz częściej padają nie tylko seniorzy, ale także młodsi mieszkańcy

W ostatnich tygodniach praktycznie nie ma dnia, by ktoś z mieszkańców Tarnowa i regionu nie wpadł w sidła oszustów. Tarnowscy policjanci odbierają także mnóstwo telefonów dotyczących prób wyłudzenia pieniędzy. Tych w tygodniu jest nawet kilkadziesiąt. Nie pomagają apele, odczytywanie komunikatów z ostrzeżeniami w kościołach, spotkania z policjantami w klubach seniora, akcje profilaktyczne w szkołach.

- Kreatywność oszustów nie zna granic. Robimy, co możemy, aby ostrzec seniorów, ale nie przynosi to takiego rezultatu, jakbyśmy chcieli, bo nadal sporo osób pada ich ofiarą. Mamy nawet takie przypadki, że zgłaszają się do nas seniorzy, którzy słyszeli komunikat w kościele, po czym dwa dni później dali się oszukać - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.

W ostatnich dniach oszuści nie oszczędzili 80-letniej tarnowianki, do której zadzwonił broker giełdowy i zaproponował szybki zysk po wpłacie na giełdzie kryptowalut. Kobieta skuszona dużym zarobkiem przekazała kontrolę nad swoim komputerem i pozwoliła na dostęp do swojej aplikacji bankowej za pośrednictwem aplikacji AnyDesk. 80-latka straciła niemalże 200 tysięcy złotych.

Nie tylko seniorzy tracą dorobek życia. Ofiarami oszustów stają się także coraz młodsze osoby. W podobny sposób co 80-latka z Tarnowa został oszukany 32-latek z powiatu tarnowskiego, który liczył na szybki zysk i myślał, że inwestuje pieniądze w kryptowaluty. Zamiast jednak zrobić, stracił 70 tys. zł.

Oszuści wykorzystują przeróżne metody, by osiągnąć swój cel. Potrafią wybudzić osoby ze snu i żądać wydania pieniędzy, opowiadając niestworzone historie, łamiącym się głosem, który ma wzbudzić litość. Włamują się na konto, podszywają się na portalach społecznościowych pod znajomych i proszą o BLIKA. Przybywa także oszustw m.in. na tzw. covida, wnuczka czy fałszywego policjanta. Na te ostatnie metody dają się nabrać głównie seniorzy.

- Osoby starsze przekazują pieniądze przestępcom, którzy żerują na ich łatwowierności, oszukują, niejednokrotnie zabierając dorobek ich życia – mówi mł. insp. Robert Michalik, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Jak podaje policja, w całej Małopolsce w poprzednim roku w sidła oszustów wpadło 450 seniorów, którzy przekazali pieniądze w kwocie ponad 14 mln zł. W regionie tarnowskim tylko w styczniu policja odnotowała, że mieszkańcy przekazali oszustom milion złotych.

Kolejna seniorka z Tarnowa oszukana metodą "na covid"