Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbiornik w Skrzyszowie dla wędkarzy! Porozumienie Wód Polskich z Polskim Związkiem Wędkarskim. Będą zarybiać [ZDJĘCIA]

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Urokliwie położony zbiornik w Skrzyszowie pełni przede wszystkim funkcję retencyjną, gromadząc nadmiar wody w czasie ulew i tym samym chroniąc Skrzyszów oraz Tarnów przed powodziami. To ulubione miejsce niedzielnych spacerów mieszkańców regionu
Urokliwie położony zbiornik w Skrzyszowie pełni przede wszystkim funkcję retencyjną, gromadząc nadmiar wody w czasie ulew i tym samym chroniąc Skrzyszów oraz Tarnów przed powodziami. To ulubione miejsce niedzielnych spacerów mieszkańców regionu Paweł Chwał
Wędkarze będą mogli korzystać ze zbiornika retencyjnego w Skrzyszowie. Na wiosnę rozpocznie się zarybianie akwenu. Z dotarciem na łowisko będą jednak problemy, gdyż Wody Polskie nie zgadzają się na dojazd i parkowanie samochodów w sąsiedztwie akwenu. Takie podejście wyklucza ewentualne zagospodarowanie zbiornika pod kąpielisko z plażą.

Zbiornik chroni Skrzyszów i Tarnów przed powodziami

Wybudowany w 2014 roku za ponad 21 milionów złotych zbiornik małej retencji w Skrzyszowie pełni przede wszystkim funkcję przeciwpowodziową. Zbiornik zajmuje ponad 20 hektarów i jest w stanie pomieścić prawie 760 tysięcy metrów sześciennych wody.

Atrakcyjnie położony – kilka minut drogi samochodem od Tarnowa, a zarazem w ustronnej okolicy stał się celem coraz częstszych wypadów wędkarzy. Choć na ustawionych przy zaporze tablicach nie było informacji o zakazie połowów, to ci, którzy decydowali się na zarzucenie haczyka do akwenu robili to dotąd nielegalnie i narażali się na mandaty nakładane przez Straż Rybacką. Obiekt formalnie nie był bowiem łowiskiem.

- Teoretycznie w zbiorniku nie powinno być też ryb, gdyż jest to obiekt w miarę nowy z zaporą, który dotąd nie był przez nas zarybiany, chyba że na „dziko” przez postronne osoby – mówi Krzysztof Zakrzewski, dyrektor biura Zarządu Polskiego Związku Wędkarskiego w Tarnowie.

Pod łowisko samochodem nie dojedziesz

Długie starania PZW ostatecznie zakończyły się podpisaną w grudnią umoąy z Wodami Polskimi, zgodnie z którą – od 1 stycznia 2022 roku zbiornik Skrzyszów włączono do obwodu rybackiego Białej Tarnowskiej.

- Zbiornik nadal jest w administracji Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Użytkownikiem rybackim tego obwodu jest Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Tarnowie, który jest zobowiązany prowadzić racjonalną gospodarkę rybacką – tłumaczy Magdalena Gala, rzecznik prasowy PGW Wody Polskie.

Wędkarze na wiosnę ruszają z zarybieniami. Na pierwszy rzut pójdzie narybek sandacza i szczupaka, a także jazia, płoci i karpia, a jesienią wpuszczone zostaną do zbiornika także karasie i liny (kroczek).

- To doskonałe miejsce na rekreację, w którą wpisuje się również wędkowanie. Byłoby idealne, gdyby można było podjechać pod zbiornik i zostawić samochód na parkingu, ale niestety takiej możliwości w tym momencie nie ma. Mało tego nie dostaliśmy nawet zgody na ustawienie koszy. To duże utrudnienie i ograniczenie dla wędkarzy. Aby dotrzeć na łowisko wcześniej będą musieli z wędkami i wiaderkami w ręku przejść na piechotę kilkaset metrów - zauważa Krzysztof Zakrzewski.

Magdalena Gala odpowiada, że dojazd samochodami na zaporę i nad zbiornik jest niemożliwy ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa obiektu i środowiska oraz jego przeznaczenie na cele ochrony przeciwpowodziowej.

- Układ komunikacyjny przewidziany jest jedynie do jego bezpiecznej obsługi i eksploatacji – wyjaśnia.

Zamiast kąpieliska ścieżka przyrodnicza i pętla dla rowerzystów

Takie stanowisko Wód Polskich i brak dojazdu pod zbiornik oznacza również, że nierealne stają się w tym momencie plany dotyczące zagospodarowania choćby części akwenu na rekreację – pod kąpielisko z piaszczystą plażą. Sama gmina zresztą specjalnie nie jest tym zainteresowana.

- Zbiornik ma kształt litery „V” i trudno byłoby takie, bezpieczne kąpielisko na nim zorganizować. To urokliwe miejsce – taka nasza oaza ciszy i spokoju. Chcemy, aby takim pozostało – mówi Marcin Kiwior, wójt Skrzyszowa.

Podziela zdanie Wód Polskich, aby dojazd dla samochodów pod zbiornik był zabroniony, a jednocześnie deklaruje chęć współpracy z wędkarzami w kwestii ustawienia koszy.

W gminie trwają intensywne prace projektowe, dotyczące wykonania trasy pieszo-rowerowej wokół całego zbiornika. Powstać ma przy nim także ścieżka przyrodnicza.

FLESZ - Polaków jest mniej. Są dane GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto