Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomnik generała Józefa Bema w Tarnowie. To jedyny taki monument w Polsce. W trakcie montażu bohaterowi... skrócono nogi. Archiwalne zdjęcia

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Montaż ważącego 2,5 tony i odsłonięcie pomnika gen. Bema miały miejsce w maju 1985 roku na skwerze przy ul. Wałowej, obecnie plac Węgierski
Montaż ważącego 2,5 tony i odsłonięcie pomnika gen. Bema miały miejsce w maju 1985 roku na skwerze przy ul. Wałowej, obecnie plac Węgierski Archiwum/Dariusz Czechowski
Stojący w Tarnowie pomnik Józefa Bema jest jednym z czterech w Polsce poświęconych temu wybitnemu generałowi, strategowi i inżynierowi i jedynym, na którym przedstawiona jest jego cała postać. Monument odsłonięto w 1985 roku na niewielkim skwerze w sąsiedztwie murów miejskich przy ul. Wałowej, który od sześciu lat nosi nazwę placu Węgierskiego.

Pomysł na postawienie w Tarnowie pomnika Bema dojrzewał przez sto lat

Pierwsza inicjatywa postawienia pomnika generała Józefa Bema w Tarnowie pojawiła się w latach 80-tych XIX wieku. Zawiązał się społeczny komitet i planowano zorganizować kwestę na ten cel. Odsłonięcie pomnika planowano połączyć z obchodami 200-rocznicy Bitwy Wiedeńskiej – we wrześniu 1883 r. Pomysł skutecznie storpedowały jednak władze austriackie, zakazując jakiejkolwiek zbiórki na ten cel.

Idea uhonorowania wybitnego tarnowianina odrodziła się w 1966 roku za sprawą założonego 10-lat wcześniej Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier, o czym mówił w czwartek (14 marca) podczas uroczystości 230. rocznicy urodzin generała – jego prezes Krzysztof Kołaciński.

- Długo trwająca zbiórka przyniosła efekt. Udało się zebrać około trzech milionów złotych. Wykonanie rzeźby powierzono Bogdanie Drwalowej oraz Stefanowi Niedorezo. Przedstawia ona pełną postać generała w węgierskim mundurze, z węgierskim medalem I klasy na piersi, okrytą długim płaszczem z futrzanym kołnierzem oraz w kapeluszu z pióropuszem – opisuje wygląd pomnika prezes TTPW, które zaakceptowało projekt.

Generał był za wysoki, więc rzeźbę "skrócono"

Wykonanie rzeźby powierzono tarnowskiemu Zakładowi Odlewniczemu Romana Sapy i jego syna Bogdana. Odlew został wykonany w segmentach, a spojenia i montażu dokonali specjaliści z Zakładów Azotowych w Tarnowie, pod nadzorem projektantów.

- Postać generała ma 2,5 metra wysokości. Nie każdy wie jednak o tym, że pierwotnie rzeźba była nieco wyższa. Według niektórych nie komponowała się z otoczeniem murów miejskich, dlatego pomnikowi, jeszcze w fazie montażu... skrócono nogi – dodaje Krzysztof Kołaciński.

Cokół, na którym stanęła rzeźba zaprojektował architekt Otto Schier, który jest również twórcą koncepcji zagospodarowania terenu. Umieszczono na nim słowa: „Generał Józef Bem – tarnowianin – bohater Polski i Węgier”. Akt erekcyjny wmurowano 10 kwietnia 1985 roku, a jego odsłonięcie nastąpiło 11 maja.

- Podczas uroczystości obecna była m.in. prawnuczka siostry generała a także oficjalna delegacja z Węgier - wspomina Dariusz Czechowski, tarnowski fotografi i archwista, który wykonywał zdjęcia podczas montażu i odsłonięcia pomnika.

Jak dodaje rzeźba została zamontowana na cokole 10 dni przed uroczystością, a osobiście doglądał tego Stefan Niedorezo.

Pomniki generała Bema stoją w Polsce i na Węgrzech

To jeden z czterech pomników poświęconych gen. Bemowi w Polsce. Pozostałe (popiersia) znajdują się: w Toruniu (Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia) oraz w Warszawie (w Łazienkach Królewskich i na Bemowie). Generał ma też pomniki na Węgrzech, w tym największy stoi w Budapeszcie.

Maszkarony zamieszkają na tarnowskiej Starówce. Turyści zwiedzą miasto ich tropem

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto