Złodziej dwóch czteropaków piwa powrócił i włamał się do sklepu w Joninach, który już raz okradł. Teraz nie pogardził też papierosami

Zgłoszenie o włamaniu do sklepu GS w Joninach wpłynęło do dyżurnego tarnowskiej komendy w Wielką Sobotę (30 marca) przed godziną 21. Chwilę wcześniej w budynku miał zostać wzbudzony alarm, a osoba zgłaszająca poza wybitymi szybami w drzwiach sklepu miała zauważyć również sylwetkę mężczyzny uciekającego w kierunku lasu.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze z Tuchowa, w wyniku penetracji terenu zatrzymali podejrzanego o włamanie 55-latka z sąsiedniej miejscowości. W reklamówce miał skradzione papierosy oraz piwa, których jeszcze nie zdążył spożyć.

Wkrótce okazało się, że to ten sam mężczyzna, który w niedzielę, niespełna dwa tygodnie wcześniej został zatrzymany w związku z włamaniem do tego samego sklepu i kradzieżą dwóch czteropaków piw. Uszkodzenia szyby właściciel wycenił wówczas na kwotę 3000 złotych, a wartość skradzionych piw na… 35 złotych.

- Mężczyzna został zatrzymany i przetransportowany do Tarnowa w celu wytrzeźwienia. Przyjęto zawiadomienie o kradzieży z włamaniem, a zabezpieczony alkohol i papierosy, będące przedmiotem postępowania, zostały zwrócone właścicielowi sklepu – informuje policja.

O ile uszkodzenia szyby ponownie zostały wycenione przez właściciela na kwotę 3000 złotych, to już wartość skradzionych piw i papierosów na… 590 złotych.

55-latek przyznał się do kradzieży z włamaniem, jednak nie potrafił wyjaśnić, dlaczego tak zrobił.

Policjanci z Tuchowa wszczęli przeciwko niemu już drugie postępowanie w związku z popełnionym przestępstwem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Ogólnopolska akcja policji „Łapki na kierownicę” w Tarnowie