Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mordercza trasa i zimowa sceneria. Uczestnicy Pogórzańskiego Biegu Górskiego rywalizowali na Brzance koło Tuchowa. Mamy zdjęcia!

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Zimowa aura i bardzo trudna trasa nie wystraszyły amatorów biegania, a dla niektórych były wręcz zachętą do tego, aby przyjechać na Pogórzański Bieg Górski w styczniowej odsłonie. Więcej zdjęć w galerii!
Zimowa aura i bardzo trudna trasa nie wystraszyły amatorów biegania, a dla niektórych były wręcz zachętą do tego, aby przyjechać na Pogórzański Bieg Górski w styczniowej odsłonie. Więcej zdjęć w galerii! Kępa Sport
Mimo że jest środek zimy, amatorzy biegania już rozpoczęli tegoroczny sezon startów. Okazją do tego, aby się sprawdzić na bardzo wymagającej, ale jednocześnie bardzo malowniczej trasie był Pogórzański Bieg Górski, który w minioną niedzielę (21 stycznia) rozegrany został w paśmie Brzanki.

Zimowa edycja Pogórzańskiego Biegu Górskiego. Burzyn 2024

Była to już druga – zimowa edycja Pogórzańskiego Biegu Górskiego, do którego start i meta znajdowały się w Burzynie koło Tuchowa. Do przebiegnięcia było aż 22 kilometry, w dużej mierze lasem i na stromych podbiegach. Uczestnicy musieli wbiec m.in. na szczyt Brzanki obok wieży widokowej, a także po drodze minąć Ostry Kamień.

- Wystartowało 360 osób z całej Polski. Mieliśmy zgłoszenie nawet z Gdańska oraz z Warszawy i Śląska, a także z Ukrainy i z Czech. Trasa była piekielnie trudna, ale niesamowicie urocza, co bardzo podobało się uczestnikom. Latem powtórzymy bieg w tym samym miejscu, żeby promować wspaniałe Pogórze, które jeszcze nie jest w Polsce odkryte – tłumaczy Leszek Kępiński z Kępa Sport, współorganizator biegu.

Wydarzenie udało się sprawnie przygotować i przeprowadzić m.in. przy wsparciu gminy Tuchów, LKS Burzyn oraz urzędu marszałkowskiego.

Atrakcji dla uczestników biegu nie brakowało

Z myślą o uczestnikach biegu przygotowano m.in. specjalne punkty odżywcze, zlokalizowane w różnych miejscach trasy. O smaczny posiłek regeneracyjny zadbały Koła Gospodyń Wiejskich.

Startujący w pakiecie otrzymali pamiątkową koszulkę, czapkę oraz specjalny medal. Na najlepszych czekały puchary i nagrody rzeczowe. Zawody wygrał Tomasz Koczwara z Radomyśla Wielkiego, który 22-kilometrową, zaśnieżoną i miejscami bardzo śliską trasę pokonał w niewiele ponad półtorej godziny. Drugi na mecie był Krzysztof Kita z Dąbrówki Tuchowskiej, a trzeci Robert Wróblewski z Lublina.

Na hali przy ul. Gumniskiej będzie remont, bo dach zaczął przeciekać

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto