Mistrz od zdobienia kawy wzorami ze spienionego mleka
Podczas mistrzostw Polski baristów, które rozegrane zostały pod koniec września w Rumi koło Gdańska, sędziowie oceniali nie tylko pomysłowość uczestników i ogólny wizualny wygląd pracy, ale pod uwagę brali także symetryczność wykonanych wzorów na kawie, ich powtarzalność oraz kontrast pomiędzy ciemną obwódką (czyli espresso będącego bazą dla mlecznej kawy) oraz mlekiem. To wylewane jest bezpośrednio z dzbanka na przygotowaną kawę w filiżance.
Tworzenie latte art to prawdziwa sztuka, a przygotowaniom do zawodów Kamil poświęcił mnóstwo czasu, aby opanować wykonywanie mlecznych wzorów do perfekcji. Te, które wymyślił na tegoroczne Mistrzostwa Polski stanowiły wstęp do tego, co planuje zaprezentować za miesiąc podczas mistrzostw świata na Tajwanie, na które zdobył przepustkę podczas poprzednich zawodów. Wygrana na MP w tym roku zapewniła mu natomiast udział w kolejnych mistrzostwach świata, które rozegrane zostaną w Kopenhadze.
- Rywalizacja była w tym roku bardzo zacięta i wyrównana, a o zwycięstwie decydowały detale. Cieszę się, że podtrzymałem zwycięską passę, bo konkurenci bardzo się starali, aby odebrać mi wywalczony przed rokiem tytuł – przyznaje Kamil Czarnik.
Razem z laureatem drugiego miejsca zdobył tyle samo punktów, a o jego wygranej przesądziła lepsza ocena za wygląd wizualny wzoru. Zdobywca trzeciej lokaty miał jedynie o punkt mniej. W mistrzostwach rywalizowało w sumie 12 osób.
Serwuje wyjątkową kawę już we... Wrocławiu
Mistrz Polski baristów pochodzi ze Starych Żukowic. Ukończył tarnowski '"Gastronomik"., a pasją zdobienia kawy spienionym mlekiem zaraził się kilka lat temu w restauracji Browar Tarnowski, gdzie wcześniej pracował.
- Na początku były to zwykłe serca i tulipany, ale z czasem zacząłem odkrywać, że przy odpowiedniej technice lania spienionego mleka do kawy, można pokusić się również o ambitniejsze i bardziej wymyślne wzory w filiżance. W zasadzie można namalować w ten sposób wszystko. Ogranicza nas tylko nasza kreatywność – twierdzi Kamil.
Niestety nie można już delektować się przygotowaną przez niego kawą na tarnowskim Rynku. Kamil przeprowadził się bowiem w międzyczasie do Wrocławia.
W tegorocznych mistrzostwach wystartowało kilkunastu zawodników. Sześciu najlepszych, po eliminacjach zmierzyło się następnie w finale, w którym mieli za zadanie wykonać cztery wzory na latte oraz dwa w filiżance do espresso.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Najpiękniejszy ogród w regionie tarnowskim u progu lata wygląda baśniowo
- Obłoki srebrzyste nad Tarnowem. To wyjątkowe zjawisko na niebie
- Gdzie opalać się w Tarnowie i regionie? Zobaczcie najlepsze miejsca
- Tarnów na Instagramie wygląda przepięknie! Zobaczcie cudowne zdjęcia internautów
- Tarnów w latach 90. Aż trudno uwierzyć, że tak wyglądał!
- Wsi sielska, anielska. Oto 11 najmniejszych miejscowości regionu tarnowskiego
Dla Alli, Tarnów to drugi dom. Razem z koleżankami prowadzą tu restaurację ukraińską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?