Mieszkaniec powiatu tarnowskiego wpadł w ręce policji z Powiśla. Miał sporą ilością narkotyków, okazało się również, że był poszukiwany

Policjanci z dąbrowskiej jednostki otrzymali późnym wieczorem zgłoszenie, że na leśnej drodze pod Dąbrową Tarnowską od godzinnych porannych stoi samochód, a w nim jakiś mężczyzna. Na miejsce wysłano patrol mundurowych. Po dotarciu na miejsce zlokalizowali zaparkowane BMW. Wewnątrz siedział 22-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego.

Po sprawdzeniu jego tożsamości okazało się, że był poszukiwany, ponieważ nie zapłacił w wyznaczonym terminie grzywny za popełnione w przeszłości wykroczenie i zasądzono wobec niego karę aresztu, do którego się nie zgłosił.

To jednak nie był koniec kłopotów 22-latka. Policjanci przeszukali bowiem dokładnie pojazd.

- W trakcie prowadzanych czynności policjanci ujawnili w pojeździe oraz rzeczach należących do 22-latka woreczki strunowe z zawartością białych kryształków i proszku, a także zawiniątko z suszem roślinnym. Po sprawdzeniu narkotesterem badanie potwierdziło, że zabezpieczone substancje to blisko 112 gramów mefedronu, 26 gramów MDMA (ekstazy) oraz 0,50 grama marihuany - informuje st. asp. Ewelina Fiszbain, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do dąbrowskiej prokuratury. Usłyszał tam zarzut posiadania znacznej ilości środków psychotropowych. Śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Dąbrowie Tarnowskiej wniosek o tymczasowy areszt dla 22-latka, a ten się do niego przychylił. Młody mężczyzna ma spędzić w areszcie najbliższe trzy miesiące.

Mieszkańcowi powiatu tarnowskiego grozi do 10 lat więzienia.

Straż Miejska w Tarnowie rozdaje opaski bezpieczeństwa dla dzieci