Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działki na Górze św. Marcina własnością Skarbu Państwa. Tarnów wygrał z Sanguszkami sądowy spór o to, do kogo należy zamkowe wzgórze

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Teren z ruinami zamku na Górze św. Marcina, zgodnie z wyrokiem sądu, jest własnością Skarbu Państwa
Teren z ruinami zamku na Górze św. Marcina, zgodnie z wyrokiem sądu, jest własnością Skarbu Państwa Paweł Chwał
Zapadł wyrok w głośnej sprawie, jaką miasto Tarnów wytoczyło rodzinie Sanguszków o prawo do działek z ruinami zamku na Górze św. Marcina. Sądowa batalia trwała ponad 15 lat. Jego konsekwencją będą wyczekiwane zmiany w księdze wieczystej.

Miasto powołało się na reformę rolną i to była dobra teza

Do tej pory adresatem nakazów konserwatora zabytków w sprawie zabezpieczania czy porządkowania zamkowego wzgórza byli przedstawiciele rodziny Sanguszków, bo to oni figurowali w księdze wieczystej. Nic jednak przy nim nie robili, tłumacząc to sporem z miastem i trwającym od 2008 roku postępowaniem sądowym o prawo do działek na Górze św. Marcina. W efekcie ważne dla Tarnowa i Polski miejsce z pozostałościami potężnego zamku Tarnowskich niszczało.

Korzystny dla miasta wyrok, który zapadł w czwartek (14 grudnia) przed Sądem Rejonowym w Tarnowie to konsekwencja niedawnej decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego, który oddalił skargę kasacyjną Sanguszków w sprawie reformy rolnej. Uznano tym samym, że Skarb Państwa nabył własność tego terenu w wyniku reformy rolnej z dniem 13 września 1944 r.

- Tezę, że tak właśnie było, postawiłem już w roku 2009 w swojej książce: „Darowizna księcia Romana Sanguszki”. Teraz uzyskaliśmy potwierdzenie tego w wyrokach sądowych – mówi mec. Grzegorz Szczerba, pełnomocnik Urzędu Miasta Tarnowa, który reprezentował miasto w sporze z Sanguszkami.

Spór o zamkowe wzgórze toczył się od 15 lat

Zmiana w księdze wieczystej polegająca na tym, że zniknie z niej Paweł Sanguszko, a pojawi się Skarb Państwa, nastąpi wówczas, kiedy uprawomocni się wyrok tarnowskiego sądu. Zapadł on w I instancji, dlatego przysługuje od niego apalecja.

- Ten proces ma też znaczenie z punktu widzenia sprzedaży, do której doszło w 2008 roku. Proces toczył się z udziałem spółki Castle Development, więc ma też skutek wobec niej – dodaje mec. Szczerba.

To właśnie informacja o tym, że Sanguszkowie spieniężyli zamkowe wzgórze na rzecz krakowskiej spółki, była bezpośrednim powodem tego, że o własności tego terenu rozstrzygał sąd. Miasto wcześniej było przekonane, że spadkobiercy książęcego rodu, zgodnie z deklaracją księcia Romana Sanguszki, którą ogłosił podczas sesji przed wojną, przekażą wspomniane działki miastu.

Na Burku w Tarnowie już święta. Królują stroiki i ozdoby

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto