Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielone płuca Tarnowa zagrożone przez deweloperkę. Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją, a radni przygotowują uchwałę o sprzeciwie

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Tereny, które miasto chce sprzedać, znajdują się za stadionem "Błękitnych" przy ul. Piłsudskiego. Mieszkańcy nazywają je zielonymi płucami Tarnowa.
Tereny, które miasto chce sprzedać, znajdują się za stadionem "Błękitnych" przy ul. Piłsudskiego. Mieszkańcy nazywają je zielonymi płucami Tarnowa. archiwum
Mieszkańcy Piaskówki, a także innych części Tarnowa sprzeciwiają się planom magistratu dotyczącego sprzedaży kilkuhektarowych terenów zielonych między ul. Czapskiego i Piłsudskiego. Zbierane są podpisy pod petycję w obronie "zielonych płuc Tarnowa". Sprzedaży nieruchomości chcą zapobiec również radni, którzy przygotowują na najbliższą sesję specjalną uchwałę w tej sprawie.

Na ponad 6-hektarowym terenie pomiędzy ul. Czapskiego a ul. Piłsudskiego znajdowała się dawniej strzelnica garnizonowa. Teraz jest to miejsce, w którym żyje wiele gatunków zwierząt, co potwierdziła w 2018 roku analiza wykonana przez Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne.

Dla mieszkańców m.in. ul. Czapskiego jest to przede wszystkim ostatni skrawek zieleni na ich osiedlu. Tarnowscy społecznicy planowali nawet włączyć te tereny do koncepcji "Parku Centralnego".

- Ten obszar jest jednym z elementów, który spajał tereny parku Piaskówka, Kantorii i parku Strzeleckiego. Jest nie tylko łącznikiem, ale prawdziwym siedliskiem zwierząt i miejscem, w którym można podziwiać trochę mniej „przystrzyżoną” naturę - mówi Wiktor Bochenek, jeden z inicjatorów zbierania podpisów pod petycją przeciwko planom sprzedaży przez miasto terenu między ul. Czapskiego a Piłsudskiego pod budownictwo.

Tarnów szuka dochodów, więc sprzedaje atrakcyjne działki

Prezydent Tarnowa blisko pięć lat temu obiecywał, że tereny zielone w tej części miasta pozostaną oazą spokoju, a zapis o tym znalazł się w porozumieniu programowym, zawartym pomiędzy prezydentem Romanem Ciepielą oraz klubami radnych Koalicji Obywatelskiej i Naszego Miasta Tarnów po wyborach samorządowych w 2018 roku.

Jednak niedawno ku zaskoczeniu mieszkańców magistrat udostępnił informację, że w czerwcu odbędzie się przetarg na zakup tej ponad 6-hektarowej działki pod zabudowę mieszkaniową. Dlaczego miasto postanowiło złamać obietnicę?

- Jak powszechnie wiadomo, miasto w obecnej sytuacji ekonomicznej szuka dochodów. Przypomnę tylko, że polityka fiskalna rządu powoduje, iż od 2019 roku owe dochody się zmniejszają, a rekompensaty nie pokrywają ubytków - tłumaczy Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

Mieszkańcy nie kryją oburzenia i mówią o bezczelnym złamaniu obietnicy danej im pięć lat temu. Zaskoczeni działaniem władz miasta są również radni.

- Moim zdaniem jednym z najważniejszych zadań prezydenta Tarnowa jest dotrzymywanie umów z mieszkańcami. Te tereny stanowią część zielonych płuc Tarnowa i należy je zachować - mówi Mirosław Biedroń, tarnowski radny z PiS.

Tarnowscy radni wpłynął na decyzję prezydenta?

Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Tarnowie rajcy będą głosować nad uchwałą w sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec planów sprzedaży nieruchomości przy ul. Piłsudskiego i zaniechania realizacji koncepcji „Parku Centralnego”. Można się spodziewać, że poprą ją radni PiS, a także klubu Nasze Miasto Tarnów.

- Chcielibyśmy, żeby prezydent miał jasny sygnał od radnych, że się nam to nie podoba - podkreśla Jakub Kwaśny, przewodniczący tarnowskiej rady z klubu NMT.

Nie wiadomo, jak do sprawy podejdą radni prezydenckiego klubu Koalicji Obywatelskiej.

- Jestem trochę rozdarty, bo z jednej strony zależy mi na tym, żeby wpływy do budżetu były jak najwyższe, a sprzedaż nieruchomości to jest jedno z niewielu źródeł, gdzie dodatkowe środki możemy pozyskać. Ale też z drugiej strony jestem zwolennikiem, aby jak najwięcej terenów zielonych zachowywać - mówi Sebastian Stepek z KO.

Podczas sesji przewodniczący rady chce dodatkowo przeforsować poprawkę do uchwały w sprawie określenia zasad gospodarowania nieruchomościami Gminy Miasta Tarnowa. Dotyczyć ma ona zapisu mówiącego, że do sprzedaży nieruchomości powyżej miliona złotych wymagana jest zgoda rady miejskiej.

We wtorek 21 marca o godz. 16 w przedszkolu przy ul. Paderewskiego odbędzie się również spotkanie mieszkańców z Radą Osiedla Piaskówka, gdzie poruszany będzie temat terenów dawnej strzelnicy garnizonowej.

Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę? To mit

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto