Zaskakujący pomysł prezydenta Tarnowa. Przekaże uczelni pałac, w którym od lat działa Zespół Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych? Co ze szkołą?

O powstaniu Wydziału Lekarskiego w Akademii Nauk Społecznych w Tarnowie mówi się od kilku miesięcy. Kadra naukowa została już skompletowana. Znaleźli się w niej medycy z Tarnowa, Dąbrowa Tarnowskiej, Tuchowa, Mielca, Krakowa. Wniosek do Ministerstwa Edukacji i Nauki, Ministerstwa Zdrowia oraz Polskiej Komisji Akredytacyjnej został złożony.

Roman Ciepiela przy okazji inauguracji roku akademickiego w Tarnowie zadeklarował przekazanie uczelni Pałacu Sanguszków, gdzie swoją siedzibę miałby znaleźć właśnie wydział lekarski.

- To jeszcze jest kwestia przyszłości, ale miasto rozważy taką możliwość, gdy ten wydział powstanie. Dzisiaj budynek jest obiektem edukacyjnym, więc myślę, że będzie nadawał się do tej roli – mówi prezydent Tarnowa w rozmowie z reporterką "Gazety Krakowskiej".

Rzecz jednak w tym, że w pałacu mieści się Zespół Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych, z 600 uczniami w 21 oddziałach.

- W jaki sposób mamy zachęcać młodzież, by się u nas uczyła, a nauczycieli, by u nas pracowali, jeśli przyszłość tej szkoły jest niepewna? – zastanawia się Robert Kozioł, dyrektor ZSEO.

Prezydent Tarnowa nie widzi problemu. Uważa, że szkołę można przenieść do innych obiektów, którymi dysponuje miasto.

- Poza tym ta szkoła, nie jest już szkołą rolniczą czy ogrodniczą i zmierza w stronę turystyki oraz gastronomicznych zawodów – zaznacza.

Szkoła, która słynęła kiedyś głównie z kształcenia ogrodników, dziś klas o takich profilach praktycznie nie ma, poza architekturą krajobrazu. Na obecny roku szkolny naboru i tam nie było. - Mieliśmy chęci i zainteresowanie młodzieży, ale niestety nie było zgody miasta - twierdzi Robert Kozioł.

Dodaje, że szkoła chce się rozwijać i wprowadzić kierunki kształcenia, dotyczące uprawy winorośli czy hodowli koni.

- Budynek szkoły znajduje się w parku i to jest jedyne miejsce, które jest dopasowane do naszych kierunków kształcenia. Młodzież może się szkolić na miejscu, na przykład pielęgnując park – podkreśla dyrektor ZSEO

Ostrożnie do pomysłu prezydenta podchodzą władze uczelni. Rozmowa w tej sprawie ma odbyć się początkiem listopada. – Nie chcemy zabierać szkole żadnego budynku. Jeśli wydział lekarski powstanie, to póki co miejsca w naszej uczelni wystarczy. Mamy jeszcze wolne pomieszczenia - mówi dr hab. Małgorzata Kołpa, rektor ANS

Akademia planuje budowę kolejnego obiektu na terenie kampusu, w którym chce umieścić część wydziału lekarskiego.

Zaskoczenia pomysłem prezydenta nie kryje również cześć radnych. Sebastian Stepek z klubu radnych KO, pomysł określa mianem "nie do końca przemyślanego".

- Pierwsze słyszę i jestem zdziwiony, bo prezydent nas o tym nie informował. Rozumiem, gdyby budynek w Parku Sanguszków stał pusty, ale tam przecież długie lata funkcjonuje szkoła. Poza tym uczelnia znajduje się w dobrej lokalizacji, w centrum miasta. Wszystkie wydziały są w pobliżu, a w niedalekim sąsiedztwie są placówki medyczne - komentuje radny.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że coraz głośniej w Tarnowie mówi się o tym, że rodzina Sanguszków może być zainteresowana odzyskaniem dawnego pałacu.

Pierwszy raz w historii zmieniono kurs planetoidy