Decyzja środowiskowa na budowę "instalacji kogeneracji do produkcji energii z przetworzonych odpadów komunalnych z wykorzystaniem ciepła do miejskiej sieci ciepłowniczej w Tarnowie" wydana została przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska pod koniec 2023 roku. Niemal od razu odwołania od niej złożyły Fundacja Ekologiczna „Wspólna Europa" oraz Towarzystwo na Rzecz Ziemi.
Sprawa trafiła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Postępowanie odwoławcze pierwotnie miało zakończyć się w marcu, ale przedłużono je do końca maja. W tym terminie również nie nastąpiło rozstrzygnięcie. GDOŚ poinformował niedawno, że termin zakończenia postępowanie przesunięto na 22 lipca. Zwłoka tłumaczona jest "skomplikowanym charakterem sprawy".
- To są jakieś żarty i nie powinno to tak długo trwać. Ta decyzja powinna już dawno być uchylona - mówi Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ziemi.
Ekolodzy się odwołują, a tarnowski MPEC przygotowuje się do inwestycji
Ekolodzy sprzeciwiają się budowie spalarni, ponieważ ich zdaniem, taka inwestycja ma zły wpływ na środowisku. W odwołaniu od decyzji środowiskowej wypunktowali również błędy formalne, które miały być popełnione podczas przygotowania dokumentu, bez którego nie można rozpocząć inwestycji w Tarnowie.
- Podczas przygotowywania decyzji środowiskowej w dokumentacji brakowało istotnych dokumentów. Pojawiły się one dopiero po zakończeniu konsultacji społecznych, a to oznacza, że muszą zostać powtórzone, bo podczas konsultacji powinien być dostęp do kompletnych akt postępowania - uważa Rymarowicz.
Spalarnia, którą zamierza wybudować tarnowski MPEC, planowana jest przy ul. Spokojnej, obok elektrociepłowni Piaskówka. Rocznie instalacja będzie mogła przetworzyć 40 tys. ton odpadów, a według zapowiedzi spółki po uruchomieniu obiektu ponad 30 proc. ciepła docierającego do mieszkań w Tarnowie miałoby powstawać w efekcie spalania odpadów.
MPEC otrzymał już na inwestycję dotację z NFOŚiGW w wysokości 75 mln zł oraz 175 mln zł preferencyjnej pożyczki. Jak podkreślają władze spółki, to finansowe wsparcie nie jest obecnie zagrożone. MPEC mimo braku prawomocnej decyzji środowiskowej przygotowuje też opracowanie programu funkcjonalno użytkowego spalarni.
- Przygotowujemy dokumentację dla projektu i to się dzieje niezależnie od tego, jak toczy się postępowanie w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - podkreśla Magdalen Drobot z tarnowskiego MPEC.
Prokuratura w Tarnowie przygląda się powstępowaniu w sprawie spalarni
Inwestycji oprócz ekologów, tarnowskich urzędników i pracowników MPEC bacznie przygląda się również Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. Śledczy, korzystając ze swoich uprawnień, postanowili przystąpić do postępowania administracyjnego związanego z budową spalarni w Tarnowie.
- Prokurator ma takie uprawnienia wynikające z ustawy o prokuraturze i kodeksu administracyjnego. W tym przypadku nastąpiło to z urzędu ze względu na duży oddźwięk społeczny tej inwestycji, zainteresowanie opinii publicznej oraz mieszkańców tych terenów, gdzie ma być zlokalizowana inwestycja - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Prokurator może odwoływać się od decyzji administracyjnych lub skarżyć je do sądu.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
VI Dzień Hetmański w Tarnowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?