W Galerii na dworcu PKP w Tarnowie można oglądać nowy fragment Panoramy Siedmiogrodzkiej. Muzeum zrekonstruuje cyfrowo całe dzieło Styki?

FLESZ - Omikron – na te objawy musisz szczególnie uważać

Najnowszy nabytek Muzeum Okręgowego w Tarnowie jest już 24 fragmentem wielkoformatowego dzieła, który znalazł się w jego zbiorach. Pozyskany niedawno obraz przedstawia artylerzystów, którzy zaprzęgają konie do działa.

- To istotny element całości, ponieważ jest to fragment, który bezpośrednio sąsiaduje z postacią generała Bema i jego sztabem. Pozyskaliśmy więc centralny fragment panoramy - podkreśla Kazimierz Kurczab, dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie, który wspólnie z posłanką Anną Pieczarką dokonał w Galerii Panorama uroczystej prezentacji nowo zakupionego fragmentu.

Muzealnicy natrafili na 24. fragment dzieła Jana Styki upamiętniającego bitwę pod Sybine w jednej z krakowskich galerii sztuki. Natychmiast podjęli rozmowy z jej pracownikami i dokonali rezerwacji obrazu. Następnie prowadzili negocjacje cenowe z właścicielami fragmentu. Ostatecznie udało się sfinalizować zakup dzieła za 116 tysięcy złotych. Tarnowskie muzeum pozyskało na ten cel 92 tysiące z Ministerstwa Kultury, a resztę środków dołożono z budżetu Województwa Małopolskiego.

- Cieszymy się z tej transakcji, bo obraz jest w bardzo dobrym stanie i od razu mogliśmy go zaprezentować na wystawie - podkreśla dyrektor Kurczab.

Tarnowskie muzeum posiada 24 obrazy, które stanowią około 10 procent powierzchni całego dzieła Jana Styki.
Panorama Siedmiogrodzkiej namalowana została w 1897 roku. Oryginał miał15 metrów wysokości i 120 metrów obwodu. Przedstawia zdobycie Sybinu przez powstańców węgierskich pod dowództwem generała Józefa Bema. Na początku XX wieku Styka postanowił pociąć swoje dzieło na fragmenty i sprzedać. Obecnie wiadomo o istnieniu 42 fragmentów.

Być może wkrótce w Galerii Panorama na dworcu PKP w Tarnowie będzie można jednak podziwiać całą Panoramę Siedmiogrodzką. Będzie to możliwe tylko za sprawą cyfrowej rekonstrukcji obrazu.

- Technika daje nam dziś takie możliwości. Programiści na podstawie fragmentów, które mamy mogą odtworzyć dzieło zachowując jego naturalną kolorystykę. Rekonstrukcję chcemy też wzbogacić o elementy dźwiękowe i animacyjne - zaznacza dyrektor tarnowskiego muzeum.

Cyfrowo odtworzone dzieło będzie można byłoby oglądać przy wykorzystaniu specjalnych okularów. Aby jednak tak się stało, muzeum musi zdobyć na ten cel około pół milion złotych. Złożyło już wniosek do Ministerstwa Kultury.