Remont bursy przy ul. św. Anny na finiszu
Zmiany, które zaszły w bursie przy św. Anny w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy widać już po wejściu do budynku. Odnowione zostały korytarze, jadalnia, świetlica oraz pomieszczenie do nauki dla dzieci i młodzieży. Gotowe są także pokoje, w których wymieniono okna oraz drzwi, wymalowano ściany i położono panele. Metamorfozę przeszły również łazienki na drugim piętrze. Obecnie trwa malowanie klatek schodowych oraz remont łazienek na pierwszym piętrze. Powstają także mini kuchnie do przygotowywania posiłków.
- Czujemy się tutaj jak w domu. Warunki są bardzo dobre, mamy wszystko co nam jest potrzebne. Jesteśmy zadowolone i bardzo wdzięczne wszystkim, którzy nam pomagają. Uciekłyśmy przed wojną i gdyby nie ta bursa, to nie miałybyśmy się gdzie podziać - mówi pani Olga, która razem z czteroletnią wnuczką Agatką mieszka w bursie niespełna dwa lata.
Remont budynku przy ul. św. Anny rozpoczął się w grudniu 2022 rok, a prace miały zakończyć się w sierpniu ubiegłego roku, ale ich termin został przesunięty ze względu na to, że w bursie cały czas mieszkają uchodźcy.
- Musieliśmy zorganizować wszystko tak, żeby te prace nie utrudniały im aż tak bardzo codziennego funkcjonowania. Planujemy, że wszystko będzie gotowe końcem stycznia - mówi Grzegorz Habel, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego Urzędu Miasta Tarnowa.
Remont finansuje i prowadzi Fundacja Leroy Merlin, która podpisała umowę z miastem. Koszt prowadzonych prac to 2,5 mln zł.
Uchodźcy z Ukrainy w bursie znaleźli dach nad głową
Obecnie w bursie mieszka 89 osób. Są to głównie kobiety z dziećmi. Jest także kilku seniorów i osób z niepełnosprawnością.
- Większość kobiet pracuje w różnych branżach. Są zatrudnione jako kosmetyczki, pomoce w przedszkolu czy w firmach tkackich - podkreśla Agnieszka Seyrlhuber, koordynatorka bursy.
W budynku przy św. Anny uchodźcy zapewnione mają miejsce noclegowe, trzy posiłki dziennie oraz podstawowe środki do higieny osobistej. Bursa jest obecnie jedynym miejscem zbiorowego pobytu uchodźców z Ukrainy w Tarnowie, które prowadzi miasto. Z kolei funkcjonowanie obiektu w całości finansowane jest przez wojewodę małopolskiego. Jak długo tam zostaną?
- Jak konflikt na Ukrainie się skończy, a to miejsce nie będzie już potrzebne, to planujemy, żeby tutaj zamieszkały osoby w kryzysie, objęte niebieską kartą, bądź te które wymagają opieki wspomaganej – mówi Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- Tak się z nas śmieją internauci. Oto najzabawniejsze memy o Tarnowie i nie tylko
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?