Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Zła sytuacja u siatkarek. Grupa Azoty przykręca kurek z kasą

Łukasz Winczura
Łukasz Winczura
Spotkania siatkarek cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem kibiców. Na mecze do hali PWSZ przychodziły całe rodziny
Spotkania siatkarek cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem kibiców. Na mecze do hali PWSZ przychodziły całe rodziny Artur Gawle
Czarne chmury zbierają się nad żeńską siatkówką w Tarnowie. Jeszcze kilka tygodni temu niemal na wyciągnięcie ręki był awans drużyny Grupa Azoty PWSZ Jedynka do ekstraklasy. Dziś istnieje poważna obawa, czy w ogóle uda się wystartować w przyszłym sezonie.

Problemem są rzecz jasna pieniądze. A raczej ich brak. Jak grom z jasnego nieba w klub uderzyła informacja o drastycznym zmniejszeniu finansowania drużyny przez strategicznego sponsora drużyny, którym była Grupa Azoty. Według naszych nieoficjalnych informacji, zamiast oczekiwanych 500 tysięcy na sezon, chemiczny gigant był skłonny wyłożyć ledwie 40 tys. zł. Sprawy nie chce komentować prezes klubu Piotr Górnikiewicz.

- Mogę powiedzieć tylko tyle, że współpraca z Grupą Azoty od 2012 roku przebiega prawidłowo, dlatego też mamy nadzieję na podpisanie umowy na kolejny sezon. Czekamy na decyzje, ale równolegle rozmawiamy z potencjalnymi partnerami w sprawie wsparcia na przyszły sezon. Robimy wszystko, aby wystartować w przyszłym sezonie - mówi w rozmowie telefonicznej.

Łatwo jednak nie będzie. Co prawda zespół dostał ponad 200 tys. zł z kasy miejskiej, ale szacuje się, że roczne utrzymanie I-ligowej drużyny oscyluje wokół sumy 800 tys. zł. Kilka zawodniczek już zgłosiło chęć odejścia z klubu. Dodatkowo PWSZ miała do klubu wysłać pismo, w którym poinformowała, że ze względu na dużą liczbę studentów mających zajęcia w hali, treningi mogą być przeprowadzane trzy razy w tygodniu przez półtorej godziny. Dotąd odbywały się one codziennie.

Euforia u szczypiornistów

Zgoła inne nastroje panują w obozie piłkarzy ręcznych SPR PWSZ Tarnów, którzy w brawurowym stylu awansowali do PGNiG Ekstraligi. O to, by przygoda z elitą tej dyscypliny sportu nie zakończyła się po jednym sezonie, chce zadbać Grupa Azoty. Według naszych informacji firma przez dwa lata zasili budżet klubu trzema milionami złotych płatnymi w dwóch transzach.

- Żeby była jasność, to nie są pieniądze zabrane siatkówce. Taka była decyzja rady nadzorczej - twierdzi nasz informator.

Piłkarze ręczni dostali także niedawno 250 tys. z budżetu miasta. Były to pieniądze z milionowej puli przeznaczonej dla tarnowskich klubów występujących w najwyższych klasach rozgrywkowych. Mecze piłkarzy ręcznych miałyby być rozgrywane w hali Jaskółka. Pod warunkiem jednak, że ta w końcu zostanie oddana do użytku.

Sport polityką podszyty

Okazuje się, że w podziale pieniędzy na tarnowski sport mocno miesza ogonem polityka. I, niestety, po raz kolejny okazuje się, że tarnowskie lobby ma słabą siłę przebicia w Grupie Azoty, gdzie pierwsze skrzypce grają osoby kojarzone z prezesem Wojciechem Wardackim, który pochodzi z Polic.

Siatkarki mogły liczyć na wsparcie posła Wiesława Krajewskiego (PiS), byłego parlamentarzysty i ekswiceprezesa Grupy Azoty Józefa Rojka (Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry) oraz obecnego wiceprezesa Grupy Grzegorza Kądzielawskiego, który płaci składki w Porozumieniu Jarosława Gowina. Wymienionych VIP-ów często można było zobaczyć na trybunach, żywo dopingujących sportsmenki.

Z kolei za piłkarzami ręcznymi mocno gardłował eurodeputowany Edward Czesak. Sympatie Czesaka do szczypiorniaka mają mocno sentymentalny wydźwięk, bowiem polityk za młodu był obiecującym zawodnikiem tej dyscypliny sportu. Grał w „Tarnovii”, a jego trenerem był Stanisław Kubala.

- Bardzo dziękuję Grupie Azoty za przychylność. Ale to tak naprawdę początek drogi do odbudowania szczypiorniaka w Tarnowie. Trzeba przede wszystkim wzmocnić zarządzanie oraz skład. Czyli pozyskać dodatkowych sponsorów - mówi Edward Czesak.

Niestety, nie udało nam się uzyskać komentarza w Grupie Azoty. Wysłany mail pozostał bez odpowiedzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto