Tarnów. Turyści chętnie odwiedzają Polski Biegun Ciepła w czasie wakacji. W mieście jednak mało zagranicznych gości

Od początku roku do tej pory z usług Tarnowskiego Centrum Informacji skorzystało 18 tysięcy turystów. Wówczas gdy w 2022 roku było ich w sumie 25 tysięcy.

- Jesteśmy dopiero w połowie sierpnia i już widzimy wzrost około dwudziestoprocentowy w porwaniu z ubiegłym rokiem, ale nadal brakuje nam turystów zagranicznych. Pojawiają się, ale nie jest ich tyle, co przed pandemią – podkreśla Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji. Dodaje, że taka tendencja utrzymuje się w całym kraju, związane jest to nie tylko z okresem po pandemicznym, ale także sytuacją za naszą wschodnią granicą.

Tarnów reklamuje się jako najcieplejsze miejsce w Polsce (Polski Biegun Ciepła). Tak wynika z wieloletnich badań meteorologicznych. Miasto zawdzięcza swój klimat położeniu na Przedgórzu Karpackim. Jest kilka elementów, które wpływają na to hasło. Ważna jest m.in.: długość okresu wegetacyjnego roślin, dni nasłonecznionych, meteorologiczne lato i temperatura średnioroczna.

- Tarnów jest taką wyspą ciepła i to się sprawdza zwłaszcza w upalne dni, gdy przychodzą do nas turyści i mówią, że faktycznie Tarnów to Polski Biegun Ciepła, bo jest tu naprawdę gorąco – podkreśla Marcin Pałach.

Najwięcej turystów, którzy odwiedzają w te wakacje Tarnów pochodzi m.in. z województw: dolnośląskiego, śląskiego, opolskiego, lubelskiego. Nie brakuje także gości z Poznania, Łodzi, Rzeszowa czy Warszawy.

- Można tutaj sporo pozwiedzać i zobaczyć. Zachwycamy się architekturą, zabytkami, przepięknymi pomnikami, zabytkami, kościołami. Jest bardzo gorąco, ale ja akurat to lubię i takie upały wcale mi nie przeszkadzają - podkreśla pani Celina, turysta z województwa opolskiego, która zwiedzała Tarnów z koleżankami.