Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Autobusy MPK znów jeżdżą częściej! Po skargach pasażerów na tłok, urzędnicy przywrócili marcowy rozkład jazdy

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Niektórymi z autobusami jeździło kilka, a nawet kilkanaście osób więcej niż powinno.  Przekroczenia najczęściej zdarzały się na liniach nr 30, 9 i 44 - zwłaszcza w godzinach  szczytu
Niektórymi z autobusami jeździło kilka, a nawet kilkanaście osób więcej niż powinno. Przekroczenia najczęściej zdarzały się na liniach nr 30, 9 i 44 - zwłaszcza w godzinach szczytu archiwum
Tydzień po wprowadzeniu oszczędnościowego rozkład jazdy miejskich autobusów w Tarnowie, urzędnicy wycofali się z tego pomysłu. Pasażerowie zasypywali ich skargami na tłok w porach porannego i popołudniowego szczytu, w dodatku monitoring potwierdził, że autobusy jeżdżą zbyt przepełnione. Od wtorku (6 kwietnia) przywrócono rozkład jazdy sprzed marcowego lockdownu.

Zmiany w rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej w Tarnowie

Od minionego poniedziałku (29 marca) na ulice Tarnowa wyjeżdżało mniej autobusów tarnowskiego MPK niż wcześniej. Miasto zredukowało liczbę kursów w związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem i wprowadzeniem przez rząd kolejnych obostrzeń.

"Odchudzony" rozkład jazdy MPK miał obowiązywać dwa tygodnie - do 11 kwietnia. Nie spodobał się on jednak pasażerom, którzy dojeżdżają komunikacją miejską do pracy, lekarza, na zakupy. Narzekali na tłok w autobusach, zwłaszcza w godzinach porannego i popołudniowego szczytu.

- Zupełnie nie rozumiem tamtej decyzji. Przecież tyle mówi się o zachowaniu dystansu, a jak go utrzymać kiedy w autobusach było sporo osób. Przecież w ten sposób zwiększa się ryzyko zakażenia – kręci głową pani Małgorzata, która dojeżdża do pracy komunikacją miejską.

Mniejsza liczba autobusów na ulicach Tarnowa sprawiła, że sporo osób, w obawie o swoje bezpieczeństwo, rezygnowało z jazdy komunikacją miejską. W internecie zawrzało, a pod adresem autorów takiego rozwiązania posypały się krytyczne komentarze.

- Zmniejszyliście autobusy i nadal nie ma jak podjechać gdziekolwiek, bo pełno ludzi, strach wejść do autobusu ktoś myśli logicznie? – napisała pani Stasia

- Chciałam podjechać szybko coś załatwić z rana i patrzę na tablicę - wyświetlało się 6 autobusów, ale na wszystkie trzeba było czekać wieki. Koło Burku pełen przystanek starszych ludzi z zakupami, itd...czekających i dziwiących się, co jest grane – dodaje kolejna internautka.

Autobusami w Tarnowie jeździło za dużo pasażerów

Sygnały dotarły też do Zarządu Dróg i Komunikacji, który po wprowadzeniu ubiegłotygodniowych zmian, zaczął sprawdzać jak wygląda napełnienie autobusów. Potwierdziło się, że autobusami MPK jeździ więcej osób, niż zakładano. Spodziewano się, że ograniczenia wprowadzone przez rząd przełożą się również na mniejszą liczbę pasażerów, a mieszkańcy nie będą tak chętnie przemieszczać, jak do tej pory. W praktyce nic takiego nie nastąpiło.

- Mobilność pasażerów nie zmalała tak znacząco, jak się spodziewaliśmy. Być może wpływ na to miał tydzień przedświąteczny. Widzieliśmy, że w części autobusów odnotowywane są przekroczenia pojemnościowe – mówi Wiesław Kozioł z Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

W praktyce oznaczało to, że niektórymi z autobusami jeździło o kilka, a nawet kilkanaście osób więcej niż powinno. Przekroczenia najczęściej zdarzały się na liniach nr 30, 9 i 44 - zwłaszcza w godzinach szczytu. Były również przypadki, że większa liczba osób niż powinna podróżowała komunikacją miejską w godzinach 10 czy 11.

- Oczywiście dyspozytor wysyłał wówczas zastępcze pojazdy, ale to wiązało się z tym, że pasażerowie musieli czekać, aż kolejny autobus przyjedzie. Wiem, że byli z tego niezadowoleni – przyznaje Wisław Kozioł.

W rezultacie miasto zdecydowało się w poświąteczny wtorek (6 kwietnia) przywrócić rozkład jazdy, który obowiązywał przed 29 marca. Dla pasażerów oznacza to około 25 procent kursów autobusów więcej w skali całego tygodnia.

- Zmieniliśmy rozkład jazdy kilka dni wcześniej niż planowaliśmy, po to, żeby pasażerowi mogli swobodnie i bezpiecznie się przemieszczać – podkreśla Wiesław Kozioł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto