MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szlak maszkaronów w Tarnowie padł ofiarą wandali. Tabliczki z opisami rzeźb zostały oderwane lub zamienione miejscami i wprowadzają w błąd

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Szlakiem maszkaronów podąża wielu mieszkańców Tarnowa i regionu,  a także turystów, którzy odwiedzają miasto. Niestety przy niektórych rzeźbach nie ma już tabliczek lub zostały celowo przez kogoś przeklejone
Szlakiem maszkaronów podąża wielu mieszkańców Tarnowa i regionu, a także turystów, którzy odwiedzają miasto. Niestety przy niektórych rzeźbach nie ma już tabliczek lub zostały celowo przez kogoś przeklejone Paweł Chwał
Tabliczki z opisami maszkaronów na popularnym tarnowskim szlaku są poodklejane i niejednokrotnie zamienione miejscami, przez co wprowadzają w błąd tych, którzy szukają ukrytych na skwerach, ulicach i budynkach sympatycznych rzeźb. Jest jednak szansa na to, że niedługo się to zmieni.

Nowa atrakcja Tarnowa

Szlak maszkaronów stał się dużą atrakcją Tarnowa. Poszukiwaniem niedużych figurek, nawiązujących swoim wyglądem do fantastycznych głów na budynku ratusza, które umieszczone zostały w 14. różnych lokalizacjach zajmują się przede wszystkim najmłodsi, ale niejednokrotnie towarzyszą im w tym rodzice. Odbywa się nawet rywalizacja między rodzinami o to, kto pierwszy odnajdzie wszystkie rzeźby. Pomocne są w tym papierowe mapki, które można pobrać w Tarnowskim Centrum Informacji przy Rynku 7. Szlak od niedawna posiada także własną stronę internetową z interaktywną mapą (patrz: tutaj

Choć szlak oficjalnie otwarto niespełna miesiąc temu, to już przy niektórych figurkach brakuje tabliczek z opisami poszczególnych rzeźb i kodem QR, który odsyła do informacji o maszkaronie i artyście, który go wykonał (np. na kładce zakochanych). Mało tego, komuś bardzo zależało na tym, aby popsuć zabawę i zamienił niektóre z tabliczek. Stąd na przykład, przy figurce, która umieszczona jest na skwerze z fontanną przy ul. Bernardyńskiej, można było się w niedzielę dowiedzieć, że nie jest to Maszkaron Czystej Wody, ale... Strażnik Żywiołów z Placu Węgierskiego.

- Opis w mapce nie zgadzał się z tym, co było na tabliczce. Musieliśmy najpierw sprawdzić, jak jest faktycznie, a następnie wyjaśnić dzieciom, że dobrze trafiły, tylko jakiś żartowniś zamienił nazwy – przyznają tarnowianie, którzy wybrali się w niedzielę całą rodziną, aby przejść się nową, miejską atrakcją.

Będą nowe, trwalsze tabliczki przy maszkaronach

Maria Zawada-Bilik z tarnowskiego magistratu przyznaje, że jest problem z tabliczkami na szlaku maszkaronów. Mieszkańcy przynieśli jej już dwie, które zostały oderwane i leżały porzucone na ulicach.

- Pierwotnie zostały one przyklejone klejem, ale okazało się to nietrwałe, w czym spory udział mieli też ludzie. Widać bowiem, że ktoś je podważał długopisem, czy innym narzędziem. Nie odpadły na pewno same - mówi Maria Zawada-Bilik.

Stąd zapadła decyzja o tym, aby wykonać nowe, solidniejsze tabliczki z opisami maszkaronów, które mają zostać przymocowane obok nich w sposób trwały, a nie klejem.

Ponieważ szlak spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem już snute są pomysły na to, aby go poszerzyć. Miasto ma już koncepcje kolejnych rzeźb. Być może uda się zdobyć na ten cel środki z funduszy szwajcarskich, choć nie jest wykluczone, że jeszcze w tym roku ustawiona zostanie nowa figurka.

Maszkarony zamieszkają na tarnowskiej Starówce. Turyści zwiedzą miasto ich tropem

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto