Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmieciowy problem w Gromniku. Najpierw były kłopoty z workami. Teraz nie wiadomo, kto będzie odbierał odpady od mieszkańców w nowym roku

Paweł Chwał
Paweł Chwał
W Gromniku mieszkańcy nie mają kublów. Odpady, po segregacji, jak również zmieszane i zielone są odbierane od nich w dostarczanych im wcześniej plastikowych workach
W Gromniku mieszkańcy nie mają kublów. Odpady, po segregacji, jak również zmieszane i zielone są odbierane od nich w dostarczanych im wcześniej plastikowych workach Archiwum Polska Press
Mieszkańcy podtarnowskiej gminy Gromnik wciąż nie wiedzą, kto będzie od nich odbierał odpady w 2023 roku i po jakiej stawce. Przetarg został wprawdzie rozstrzygnięty, ale od jego wyników odwołała się firma, która go przegrała i jednocześnie dotąd zajmowała się wywozem śmieci w gminie.

Dwie firmy w przetargu na odbiór odpadów w Gromniku

Na ogłoszony przez gminę Gromnik przetarg na odbiór odpadów w 2023 roku wystartowały dwie firmy – Dorzecze Białej z Tuchowa oraz Kombud z Ciężkowic, który przez ostatnie lata zajmował się wywozem śmieci od mieszkańców.

- Niższą cenę, nawet względem tej, która obowiązywała do tej pory, zaproponowało Dorzecze Białej. Oferta Kombudu była o 300 tysięcy wyższa niż stawka tegoroczna, stąd wygrała oferta tańsza firmy z Tuchowa – tłumaczy Bogdan Stasz, wójt Gromnika.

W ocenie firmy Kombud, oferta konkurenta nosi znamiona ceny dumpingowej i dlatego zaskarżyła wyniki przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej. Postępowanie może toczyć się nawet kilka tygodni, a tymczasem śmieci ktoś musi od mieszkańców po nowym roku odbierać.

Mieszkańcy Gromnika nie dostali nowych worków

Pierwszą oznaką problemów z tym związanych było to, że dotychczasowy odbiorca śmieci, w trakcie ostatniego objazdu nie zostawił mieszkańcom nowych worków na odpady zmieszane i segregowane. Stało się to dopiero po interwencji urzędu gminy.

- Na szczęście zaktualizowane przepisy pozwalają nam na to, aby do czasu rozstrzygnięcia sporu w KIO, podpisać umowę tymczasową na odbiór odpadów z firmą, która do tej pory świadczyła tę usługę na terenie gminy. Śmieciowy paraliż nam nie grozi, mieszkańcy nie muszą się obawiać – tłumaczy Bogdan Stasz.

Gdyby wyniki przetargu zostały utrzymane, dotychczasowa cena za odbiór opadów w 2023 roku pozostałaby bez zmian. W przypadku jednak, gdyby Dorzecze Białej się wycofało i wygrałaby oferta Kombudu, wówczas podwyżka byłaby nieunikniona. Wójt szacuje, że stawki wzrosłyby z obecnych 18 zł za odbiór odpadów segregowanych do 21 zł za osobę.

Duże zmiany dla konsumentów od 2023 r. Część trafi do szarej strefy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto