Skrzyżowanie grozy w Mościcach. Mieszkańcy, radni i szkoła apelują o włączenie sygnalizacji świetlnej na zbiegu Chemicznej i Zbylitowskiej

Od kilku miesięcy centrum Mościc jest wielkim placem budowy. Remontowane są odcinki ulic Kwiatkowskiego i Czerwonych Klonów. A to powoduje utrudnienia w ruchu w całej dzielnicy.

Główną trasą objazdową stała się ulica Chemiczna. Urzędnicy, aby upłynnić ruch na trasie między Rondem Solidarności a ul. Czerwonych Klonów końcem lipca postanowili wyłączyć sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ul. Chemicznej i Zbylitowskiej, oznaczając pierwszeństwo przejazdu dla pojazdów poruszających się ul. Chemiczną. To jednak zrodziło inne kłopoty.

Ruch jest teraz dosyć spory. Kierowcy, którzy chcą przejechać przez skrzyżowanie z ul. Zbylitowskiej muszą cierpliwie czekać, aby włączyć się do ruchu. Niektórzy ryzykownie wymuszają pierwszeństwo.

W ostatnich tygodniach doszło tam do dwóch groźnych wypadków. Oba spowodowali kierowcy, którzy wymuszali pierwszeństwo przejazdu. Do ostatniego doszło w sobotę (18 listopada), gdy kierowca skody wjeżdżając na ul. Chemiczną od Zbylitowskiej, doprowadził do zderzenia z dwoma innymi pojazdami.

Dyrekcja znajdującej się w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 20 obawia się o bezpieczeństwo swoich uczniów, którzy przechodzą przejściem dla pieszych przez ruchliwą ul. Chemiczną.

- Dzięki Bogu jeszcze osoby piesze nie są ofiarami, ale nie ma co liczyć, że Duch Święty będzie cały czas czuwał nad skrzyżowaniem - zaznacza Andrzej Kot, dyrektor podstawówki.

Szkoła chciała zatrudnić tzw. "stopka", który ubrany w specjalny strój i wyposażony w znak przeprowadzałby uczniów przez ulicę.

- Na ogłoszenie w Powiatowym Urzędzie Pracy i zgłosiło się nawet 30 osób, ale jak się okazało, żadna nie miała odpowiednich uprawnień - rozkłada ręce dyrektor Kot.

Skończyło się na tym, że w porze porannego szczytu oraz po południu ruchem na skrzyżowaniu kieruje funkcjonariusz drogówki lub strażnik miejski.

Sprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniu poruszona została na sesji rady miejskiej. Radny z Mościc Tomasz Żmuda apelował do urzędników o włączenie sygnalizacji świetlnej.

- Już doszło tam do kolejnej niebezpiecznej kolizji. Obawy o bezpieczeństwo są duże, bo tam są nie tylko uczniowie, ale też wierni, którzy chodzą do pobliskiego kościoła - mówi.

Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie przekazał, że początkiem października na chwile włączono tam sygnalizację świetlną. Korek szybko sięgnął ronda.

- Podjęto więc decyzję, że sygnalizacja zostanie włączona dopiero w momencie uruchomienia nowych organizacji ruchu na Czerwonych Klonów i Kwiatkowskiego - wyjaśnia Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Kiedy to nastąpi? Wykonawca remontu czeka na lepszą pogodę, aby dokończyć oznakowanie ulicy Kwiatkowskiego.

- Kierowcy nie powinni jeździć na pamięć - przypomina kom. Janusz Fido, zastępca Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie.

Nowe rondo na ulicy Szujskiego jeszcze w tym roku?