Rondo w Zakliczynie uroczyście nazwane imieniem prof. Krzysztofa Pendereckiego. W wydarzeniu wzięła udział żona wybitnego kompozytora

Związki Krzysztofa Pendereckiego z gminą Zakliczyn rozpoczęły się w latach 70. XX wieku. Maestro nabył stary dwór wraz z dwuhektarowym wówczas parkiem w Lusławicach. Uratował tym samym przed ruiną piękny budynek i odrodził otaczający go park. Wybudował również w pobliżu Europejskie Centrum Muzyki.

- Profesor Krzysztof Penderecki był ambasadorem Ziemi Zakliczyńskiej, bo tutaj wspierał wiele inicjatyw, ale przede wszystkim dbał o dwór, stworzył wspaniałe, 16-hektarowe arboretum, które dzisiaj jest własnością skarbu państwa i oczywiście również z jego inicjatywy powstało to wspaniałe Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, które jest wizytówką Polski na arenie międzynarodowej, jeśli chodzi o naukę muzyki dla wybitnych talentów - podkreśla Dawid Chrobak, burmistrz Zakliczyna.

W uznaniu zasług wybitnego kompozytora Rada Miejska w Zakliczynie podjęła uchwałę nadającą głównemu rondu w miasteczku imię Krzysztofa Pendereckiego. Uroczyste odsłonięcie tablicy z nazwą skrzyżowania nastąpiło w minioną niedzielę (17 grudnia).

W wydarzeniu wzięła udział m.in. żona kompozytora.

- Nie tylko mój mąż, ale cała nasza rodzina była związana z tym miejscem. Na pewno będzie to taki dobry drogowskaz, że na trasie z Krakowa skręca się w lewo i jedzie do Europejskiego Centrum Muzyki - mówiła podczas uroczystości Elżbieta Penderecka.

W KGW "Pełna Chata" w Szczepanowicach czuć zbliżające się święta