Plaga potrąceń na przejściach dla pieszych w Tarnowie i regionie. Policja odnotowuje coraz więcej wypadków i kolizji na pasach

Tylko w czwartek (25 stycznia) w godzinach wieczornych doszło do dwóch zdarzeń w rejonie przejść dla pieszych w Tarnowie.

Na ulicy Mickiewicza przechodzący przez pasy 10-letni chłopiec został potrącony przez samochód. Kierowca nie zatrzymał się, by udzielić pomocy dziecku i odjechał. Całe zdarzenie widziała mama chłopca, która zabrała go na Komisariat Policji Tarnów-Centrum, skąd 10-latek z bólem nogi trafił do szpitala. Obrażenia nie zagrażają jego życiu, a policjanci szukają kierowcy jasnego pojazdu.

Chwilę wcześniej na ulicy Tuchowskiej kierujący volkswagenem 40-latek potrącił 66-letniego mężczyznę przechodzącego w rejonie przejścia dla pieszych. W wyniku zdarzenia mężczyzna z obrażeniami ciała i głowy został przewieziony do szpitala.

W ostatnim czasie potrącenia na przejściach dla pieszych miały miejsce również m.in. na ulicy Pułaskiego, ul. Szkotnik w Tarnowie oraz w Żabnie i Woli Rzędzińskiej.

- Apelujemy do pieszych, aby zbliżając się do przejścia, nie wychodzili z założenia, że mają pierwszeństwo i sprawdzali, czy kierowca nas widzi i zwalnia przed przejściem. Nie korzystajmy w tym czasie także z urządzeń elektronicznych. – mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie. - Z kolei kierowcy po dojechaniu do przejścia dla pieszych powinni zawsze zachować szczególną ostrożność, a widząc pieszego ściągnąć nogę z gazu – dodaje.

Policjanci zachęcają także mieszkańców do noszenia odblasków, mimo że w obszarze zabudowanym nie ma takiego obowiązku. W Tarnowie i regionie tylko ubiegłym roku doszło do 17 wypadków i 18 kolizji na przejściach dla pieszych.