Para rabusiów okradała drogerie w Tarnowie. Przestępstwa popełniali nawet po tym, gdy usłyszeli pierwsze zarzuty

Zgłoszenia o kradzieżach w drogeriach na terenie miasta tarnowscy policjanci otrzymywali od połowy grudnia ubiegłego roku. Sprawą zajęli się kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. W połowie stycznia wpadli na trop rabusiów. Ustalili, że przestępstw dokonuje 24-letni mężczyzna wraz z 22-letnią kobietą.

Młodzi mieszkańcy Tarnowa zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy i przedstawiono im zarzuty.

- Policjanci udowodnili im 6 kradzieży, z czego dwie zostały zakwalifikowane jako wykroczenia, pozostałe to przestępstwa (wartość powyżej 800 złotych). Po przesłuchaniu zostali zwolnienie - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Na tym jednak sprawa się nie zakończyło. Kilka dni później do tarnowskiej policji wpłynęło kolejne zgłoszenie o kradzieży w drogerii. Tym razem z półek zniknął asortyment warty ponad tysiąc złotych. Ustalenia policjantów, znów doprowadziły ich do 24-latka i jego młodszej kompanki.

- Mężczyźnie ogłoszono siedem zarzutów kradzieży, w tym dwie kradzieże wykroczeniowe, a kobiecie 3 kradzieże, które dokonała wspólnie i porozumieniu z mężczyzną. Oboje przyznali się do popełnienia czynów zabronionych i złożyli wyjaśnienia - zaznacza asp. sztab. Paweł Klimek.

Podejrzani o kradzież chcą dobrowolnie poddać karze. O jej wymiarze ostatecznie zadecyduje tarnowski sąd.

​

Samochody nadal niszczą zieleń w centrum Tarnowa