Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Najszybszej babci świata" zima niestraszna. Barbara Prymakowska odniosła kolejny sukces

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Barbara Prymakowska z uśmiechem na twarzy dobiegła do mety
Barbara Prymakowska z uśmiechem na twarzy dobiegła do mety archiwum prywatne
Bieg w śniegu i mrozie? Dla Barbary Prymakowskiej to żaden problem. „Najszybsza babcia świata” znów zachwyca formą i w Biegu Mikołajkowym Grand Prix Krakowa staje na podium.

"Najszybszej babci świata" zima niestraszna

Zimowa aura i minusowa temperatura za oknem nie zniechęciły Barbary Prymakowskiej do udziału w Grand Prix Krakowa w Biegach Górskich, które odbyły się w minioną niedzielę (3 grudnia). „Najszybsza babcia świata” mimo trudnych warunków pogodowych z trasą liczącą blisko 12 kilometrów poradziła sobie bez większych problemów i w kategorii 70 lat zajęła pierwsze miejsce.

- To był bieg w pełnym skupieniu i koncentracji. Ścieżka była bardzo wąska, jak się chciało kogoś wyprzedzić, wpadało się w zaspę powyżej kolan. Poza tym na trasie znajdowały się bryłki śniegu i stopy ślizgały się w prawo i w lewo. Na szczęście nie było gleby i z uśmiechem na twarzy dobiegłam do mety – opowiada Barbara Prymakowska.

Barbara Prymakowska planuje kolejne strarty

Zmęczenie? Nie w przypadku 80-latki. Jak podkreśla „najszybsza babcia świata”, wystarczył kubek ciepłej herbaty, by zregenerować siły. Po powrocie do Tarnowa założyła biegówki i jeździła na nartach na gorze św. Marcina, a w Mikołajki jako pierwsza pojawiła się z łyżwami na otwarciu lodowiska przy ul. Wojska Polskiego.

- Na tych zawodach nałapałam endorfin co najmniej na miesiąc – uśmiecha się 80-latka.

Barbara Prymakowska już planuje kolejne starty. 17 grudnia zamierza wziąć udział w Pucharze Kościeliska w biegach narciarskich.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto