Ludowcy z całej Polski przybyli do Wierzchosławic na Zaduszki Witosowe. Wspólnie oddali hołd swojemu przywódcy Wincentemu Witosowi. Zdjęcia!

Ulewny deszcz nie przeszkodził ludowcom, by w niedzielę (5 listopada) w Wierzchosławicach oddać hołd trzykrotnemu premierowi Polski i przywódcy polskich chłopów. Zaduszki Witosowe rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym w Wierzchosławicach. Po niej nastąpiło złożenie kwiatów na Grobie Wincentego Witosa i Stanisława Mierzwy.

W Zaduszkach Witosowych uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele lokalnych samorządów oraz sympatycy Witosa i PSL-u. Do Wierzchosławic zjechali ludowcy z całego kraju na czele z prezesem - Władysławem Kosiniakiem- Kamyszem.

- To jest miejsce zadumy, refleksji, wyznaczenia kierunków, to jest miejsce, gdzie czerpiemy siły - mówi w swoim przemówieniu szef Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Dodał, że mimo iż zmienił się świat, prawdy, którym kierował się Wincenty Witos takie jak szacunek do każdego człowiek czy umiłowanie ziemi ojczystej, nie zmieniły się.

Władysław Kosiniak Kamysz podkreśli w swoim przemówieniu konieczność odbudowy wspólnoty i pojednania Polaków.

- Trzeba przywrócić zaufanie obywatela do państwa, szacunek dla samorządności, współpracę i porozumienie. Zbudować mosty, a zburzyć mury podziałów między Polakami. To jest wielkie zadanie, to jest wielka odpowiedzialność. Ale mamy siłę, mamy moc, mamy wiarę w to, że jesteśmy w stanie naszym dzieciom zanieść Polskę lepszą, niż ją zastaliśmy i taką im zaniesiemy, taką im oddamy - mówił w Wierzchosławicach prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Po oficjalnych uroczystościach ludowcy spotkali się w Centrum Kultury Wsi Polskiej w Wierzchosławicach.

Dzień wcześniej (4 listopada) w Tarnowie odbyła się Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego. W czasie jej trwania ludowcy podsumowali ostatnie wybory i przedstawili plany na najbliższą kadencję. Potwierdzili zamiar współpracy parlamentarnej z Polską 2050, kontynuowanie Trzeciej Drogi oraz przyjęli uchwałę o chęci utworzenia rządu z Koalicją Obywatelską i Nową Lewicą.

Oto najbardziej zanieczyszczone polskie miasta