Największy kibic biało-czerownych
Szymon Mojek uwielbia czytać bajki z mamą, ale jego ulubionym zajęciem jest wspólne oglądanie meczów piłki nożnej z tatą. Chłopczyk jest fanem polskiej reprezentacji, więc gdy tylko widzi na szklanym ekranie piłkarzy w biało-czerwonych strojach daje znać swoim bliskim, żeby przypadkiem nie przełączali jego ulubionego programu na inny kanał.
- Generalnie jest fanem sportu i biało-czerwonych. Jak zobaczy w telewizji mecze zagranicznej ligi to nie chce ich oglądać - uśmiecha się Mariusz Mojek, tata Szymonka.
9-latek nie potrafi mówić i komunikuje się za pomocą specjalnych obrazków. Jednak rodzicom są one zazwyczaj niepotrzebne, bo od razu wiedzą, w jakim nastroju jest ich synek oraz na co ma ochotę.
- Wszystko pokazuje nam oczami, a my go doskonale rozumiemy– opowiada pan Mariusz.
Życie Mariusza i Moniki to nieustanna walka o zdrowie synka
Szymuś na co dzień zmaga się wieloma niepełnosprawnościami. Cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe, zez zbierzmy, małogłowie wtórne, nierównomierne napięcie mięśniowe. Jednak nie zawsze tak było.
Przyszedł na świat w 2015 roku jako zdrowe dziecko. Wszystko zmieniło się, gdy skończył cztery miesiące. Wówczas trafił do szpitala na planowany zabieg. Po nim chłopczyk nie może dojść do sprawności. Zmiany, które wówczas zaszły w mózgu są niewiadomego pochodzenia i bardzo trudne do leczenia. Rodzice od samego początku rozpoczęli walkę o zdrowie ukochanego synka i konsultują jego przypadek z lekarzami w całej Polsce. Wkładają mnóstwo siły, by chłopczyk mógł prawidłowo się rozwijać.
Operacja bioder szansą na samodzielne chodzenie
Szymonka również cztery razy w tygodniu odwiedzają w domu specjaliści i prowadzą z nim rehabilitację. By chłopiec mógł zacząć samodzielnie chodzić, potrzebna jest operacja bioder. Zabieg musi jednak zostać przeprowadzony w trybie pilnym, bo jedno z nich jest zwichnięte, a drugie podwichnięte. Jeśli dojdzie do ich złamania, chłopczyk już nigdy nie stanie na nogach.
- W tym momencie Szymuś nie może również aktywnie ćwiczyć, a przy jego przenoszeniu musimy bardzo uważać, bo bardzo go bolą nóżki – mówi tata chłopca.
Operacji ortopedycznej podjęli się lekarze w Paley European Institute w Warszawie. Potrzeba jednak sporej sumy pieniędzy. Do tego dochodzą koszty trzymiesięcznej rehabilitacji i pobytu w stolicy. W sumie prawie 175 tys. zł. Rodzice dwoją się i troją, aby uzbierać potrzebną kwotę. Czasu nie zostało dużo, ponieważ termin operacji został już wyznaczony na 17 lipca.
Kibicują ludzie z różnych stron Polski
Na szczęście nie są sami. Mogą liczyć na wsparcie dobrych ludzi. Poruszeni historią Szymusia odzywają się do nich ludzie z całej Polski. Niedawno w Ząbkach koło Warszawy zorganizowano „Piknik Cudów” dla chłopczyka, podczas którego wstąpili m.in. Sound’n’Grace oraz Izabela Trojanowska.
19 maja dla chłopczyka z Tarnowa Formacja Męskiej Tożsamości zorganizowała Sztafetę Charytatywną.
- Biegliśmy albo jechaliśmy na rowerach dla Szymusia z ośmiu miast Polski, by wspólnie spotkać się na Jasnej Górze. Taka sztafeta pozwoliła nam podjąć niełatwe wyzwanie i wspólnie pomodlić się w intencji darczyńców – opowiada Krzysztof Skrobiś, uczestnik biegu i członek Formacji Męskiej Tożsamości.
Pomocną dłoń wyciągnęła także działająca w wolontariacie przy szkole sportowej w Mościcach Beata Janowska-Ptasznik. Pomaga w licytacjach, zbiórkach, a razem z uczniami zrobiła Szymkowi prezent na Walentynki.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni i wzruszeni. Mamy ogromne szczęście, że pomagają nam tak cudowne osoby. Dzięki nim wierzymy, że się uda spełnić nasze największe marzenie – wyznaje Mariusz Mojek.
Jak można pomóc Szymkowi?
Szymkowi można pomóc wpłacając pieniądze na konto Fundacji Avalon Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym. Numer konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001, w tytule przelewu wpisując: Mojek, 8267.
Pieniądze można przesłać Blikiem. Numer Fundacji Avalon: 666 324 328, w tytule wpłaty wpisując: MOJEK, 8267 lub wysyłając SMS o treści: POMOC 8267 na numer: 75 165
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?