- Inwestor, który był zainteresowany przejęciem Fabryki, nie zrezygnował z tego po ogłoszeniu upadłości. Wręcz przeciwnie. Teraz ma jasność, co do sytuacji Fabryki. Rozmawiałem z nim i wiem, że chce jak najszybciej usiąść do rozmów z syndykiem - twierdzi Grzegorz Gotfryd, dyrektor Centrum Obsługi Mieszkańców w UMT.
Nazwa inwestora jest tajemnicą handlową. Z naszych informacji wynika, że chodzi o dużą firmę spoza Małopolski. Plotki wieszczące lepsze czasy dla zakładu dotarły także do pracowników. Ludzie zatrudnieni w FMT po kilku miesiącach stagnacji wreszcie mają zajęcie. - Codziennie do pracy przychodzi po kilkanaście osób.
Prowadzimy inwentaryzację, sprzątamy, z różnych części zakładu przenosimy sprzęt na jedną halę, wydzierżawioną przez syndyka. Wierzymy w nowego inwestora, ale żadnych konkretów jeszcze nie usłyszeliśmy. Mamy nadzieję, że przyszłość przyniesie dobre wieści - mówi Władysław Ryś, jeden z pracowników FMT.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?