Dyżurny tarnowskiej policji pomógł uratować życie 24-latki przebywającej w Niemczech. Gdyby nie szybka reakcja mogłoby dojść o tragedii

Jak podaje tarnowska policja dyżurny Komisariatu Policji Tarnów-Centrum, asp. sztab. Krzysztof Liszka otrzymał nietypowe zgłoszenie. Dotyczyło 24-letniej kobiety, która przebywa w Niemczech. Tarnowską policję zaalarmowali rodzice dziewczyny, którzy obawiali się o jej bezpieczeństwo.

- Córka przesłała do nich sms-em wiadomość, z której wynikało, że jest w stanie ciężkiego kryzysu emocjonalnego. Mimo że rodzice próbowali się z nią skontaktować, nie odbierała od nich telefonu. Zaniepokojeni poinformowali nas o wszystkim i przekazali również informację, że córka ma myśli samobójcze – relacjonuje podinsp. Zofia Kukla, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji KMP w Tarnowie.

W związku z uzasadnioną obawą, że może się ona znajdować w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, dyżurny tarnowskiego komisariatu błyskawicznie nawiązał kontakt z oficerem dyżurnym Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb w Świecku. Następnie niemieccy funkcjonariusze udali się pod wskazany adres, gdzie okazało się, że kobieta faktycznie wymaga pomocy medycznej. 24-latka została przewieziona do tamtejszego szpitala.

Komisariat Policji Tarnów-Centrum obsługuje w ciągu każdej doby ponad 50 zdarzeń o różnym charakterze, dlatego Komendant Miejski Policji w Tarnowie postanowił wyróżnić aspiranta sztabowego Krzysztofa Liszkę za jego doświadczenie, zaangażowanie w sprawę i szybką reakcję, która zapobiegła tragedii. Dyżury otrzymał nagrodą pieniężną.

Letni Park Wodny w Mościcach hitem wakacji