Czy Tarnów dołoży pieniędzy do drugiego etapu budowy stadionu w Mościcach? Oferty przetargu znów są wyższe od zaplanowanego budżetu

Pierwszy przetarg na kontynuację inwestycji wykonanej przed Igrzyskami Europejskimi nie przyniósł rozstrzygnięcia, ponieważ oferty znacznie przekraczały zaplanowaną przez władze Tarnowa kwotę na realizację zadaniai. Najtańsza z nich wynosiła 14,6 mln zł, gdy miasto chce wydać na drugi etap budowy stadionu niewiele ponad 10 mln zł.

Drugie postępowanie przetargowe ogłoszono początkiem grudnia ubiegłego roku. Przeciągało się ono jednak w czasie, bo zainteresowani wykonawcy zasypywali urzędników pytaniami dotyczącymi inwestycji. Z tego względu termin otwarcia ofert w przetargu przesuwano aż pięciokrotnie. Udało się to dopiero we wtorek (30 stycznia).

Do tarnowskiego magistratu wpłynęło w sumie pięć ofert. Najniższa opiewa na kwotę blisko 14 mln zł, a kolejne są znacznie wyższe. Co teraz zrobią władze miasta?

- Na razie trwa analiza złożonych ofert. Dopiero po tych działaniach będziemy wiedzieć, czy ta oferta najtańsza spełnia odpowiednie wymogi i będziemy się wtedy zastanawiać, czy zabezpieczyć dodatkowe środki na realizację tej inwestycji - mówi Tadeusz Kwiatkowski, zastępca prezydenta Tarnowa ds. infrastruktury.

W ramach drugiego etapu rozbudowy stadionu w Mościcach planowane jest wykonanie podgrzewanej murawy z trawy hybrydowej, a także budowa oświetlenia oraz ogrodzenia obiektu. Po wykonaniu tych prac na obiekcie można będzie rozgrywać mecze piłkarskie, nawet na szczeblu pierwszej ligi.