Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarła ocalała z Holokaustu ostatnia Żydówka Nowego Sącza. Śmierć Anny Grygiel-Huryn to koniec pewnej epoki

Alicja Fałek, Robert Gąsiorek
Wideo
od 16 lat
Nie żyje Anna Grygiel-Huryn, ostatnia Żydówka mieszkająca w Nowym Sączu, przewodnicząca krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu w Polsce, Honorowa Ambasadorka Sądeckiego Sztetla. Zmarła w środę, 21 lutego. Miała 81 lat.

- To ogromna strata nie tylko dla rodziny i przyjaciół, ale dla całego Nowego Sącza. Zmarła ostatnia Żydówka ocalona z Holokaustu i mieszkająca w Nowym Sączu. Ostatni świadek tamtych wydarzeń, który swoimi wspomnieniami dzielił się z kolejnymi pokoleniami – mówi Łukasz Połomski, historyk i prezes Sądeckiego Sztetla. - Pani Ania, była mi bardzo bliska. Razem z nami przybliżała kulturę, religię i historię Żydów oraz ich wkład materialny i duchowy w rozwój Nowego Sącza. W ubiegłym roku spełniła jedno ze swoich marzeń. W Zakliczynie odsłoniła pomnik ku czci ofiar niemieckich zbrodni z 1942 roku.

Rodzina Anny Grygiel- Huryn pochodziła z Wojakowej w powiecie brzeskim, gdzie posiadała dwór i stadninę koni. Ona sama przyszła na świat 18 września 1942 roku na terenie getta w Zakliczynie, gdzie trafiła jej rodzina w lipcu tego roku. Niedługo po tym miejsce koncentracji Żydów miało zostać zlikwidowane. O tych planach wiedział ojciec, który był opiekunem getta. Obmyślił plan ucieczki, a że jego rodzina cieszyła się szacunkiem i poważaniem, pomogły osoby, którym wcześniej sam pomagał.

Ojciec pai Ani na kilka dni przed ucieczką podkopywał deski ogrodzenia, by można było pod nimi przejść. Dzień przed planowaną likwidacją getta, pod ogrodzenie podjechały furmanki, które zabrały stamtąd maleńką Annę, jej mamę, dziadka, wujka i ciocię. Po resztę mieli wrócić następnego dnia. Niemcy jednak przyśpieszyli plan i nie udało się uratować ojca pani Ani. Zginął w komorze gazowej obozu zagłady w Bełżcu.

Malutka Anna razem z mamą przez kilka miesięcy tułały się po okolicach znajdując chwilowe schronienie, aż w 1943 r. trafiły do Stańkowej naSądeczczyźnie do domu Józefa Jarosza. Sądeczanin w piwnicy wykopanej w ziemi przetrzymywał w sumie kilkunastu Żydów, za co został później odznaczony tytułem Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Pani Anna razem z mamą spędziły niemal dwa lata w mrocznej piwnicy, ale dzięki temu ocalały.

Po wojnie Anna Grygiel-Huryn trafiła do Nowego Sącza, z którym związała się na dobre. Zaangażowała się w działania mające na celu zachowanie pamięci o tragicznych losach jej bliskich i innych, którzy zostali zgładzeni w czasie holocaustu. Zainicjowała też budowę pomnika w Zakliczynie, upamiętniającego wydarzenia z września 1942 roku, który został przez nią odsłonięty 26 stycznia 2023 roku.

- Ja nigdy o tym nie zapomnę i u schyłku swojego życia chciałam, żeby coś pozostało, aby do takiej tragedii już nigdy nie doszło. Szczególnie warto pamiętać o tym, teraz gdy w Ukrainie trwa bestialska wojna i giną niewinni ludzie – mówiła nam w styczniu 2023 ostatnia sądecka Żydówka.

Śmierć Anny Grygiel-Huryn była dla jej bliskich i znajomych zaskoczeniem.

- Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko nas opuści. Miała jeszcze tyle planów. Zaledwie dwa dni temu rozmawialiśmy. Była taka, jak zawsze. Wesoła i serdeczna. Rzadko płakała za to uwielbiała żartować. Opowiadała nam nawet kawały o pogrzebach. Będzie nam jej bardzo brakować – podkreśla Łukasz Połomski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zmarła ocalała z Holokaustu ostatnia Żydówka Nowego Sącza. Śmierć Anny Grygiel-Huryn to koniec pewnej epoki - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto