Jest ich sześć: Anna z Kijowa, Dasza z Dniepro, Alina ze Lwowa, Nastia z Winnicy, Albina z Mariupola, Rusłana z Kijowa. Dziewczyny po wyjeździe z Ukrainy znalazły bezpieczną przystań właśnie w Tarnowie.
Nie miały zamiaru pozostawać bierne. Udzielały się jako wolontariuszki w punkcie zbiórki i dystrybucji darów dla uchodźców, który od marca do końca maja działał w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Gumniskiej w Tarnowie.
Każda z nich bardzo przeżywa dramatyczne wydarzenia na Ukrainie, gdzie wciąż są ich bliscy, znajomi i przyjaciele. Tarnowianom chcą opowiedzieć o walkach w Mariupolu, o obronie kombinatu Azovstal, o cierpieniach mieszkańców Winnicy, Dniepro i Krzemieńczuka.
Dziewczęta zapraszają mieszkańców w sobotę o godz. 16 na Rynek w Tarnowie, gdzie zaprezentują teatralne scenki poświęcone tragedii pojedynczych ludzi, jak i całych rodzin z atakowanych przez Rosjan miast.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wakacyjna moda prosto z tarnowskiego Burku dlań pań, panów, dzieci [ZDJĘCIA, CENY]
- Julia, "Królowa życia" z Tarnowa, maluje zwłoki i projektuje trumny
- Nowe atrakcje zaledwie pół godziny drogi z Tarnowa. Latoszyn-Zdrój rozwija ofertę
- Które miasta regionu tarnowskiego wyludniają się, a gdzie populacja rośnie? [RANKING]
Kraje UE przyjęły kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?