Tarnów. Strażacy pomogli w łapaniu łabędzi ze stawu w Parku Strzeleckim. Idą mrozy, które mogłyby być dla ptaków zabójcze. Mamy zdjęcia!

Pracownicy MPGK, którzy zajmują się utrzymaniem parku, w tym również stawem wokół mauzoleum gen. Bema, poprosili strażaków o pomoc w schwytaniu ptaków, które nie chciały wyjść z wody na brzeg i nie można było ich złapać.

W akcji uczestniczyli strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodnego. Pod park przyjechali razem z łodzią, która ostatecznie nie została użyta. Strażacy ubrani w wodoodporne i zapewniające im odpowiednią ciepłotę ubrania weszli do wody. Łabędzie złapali przy pomocy siatek. Najbliższe tygodnie ptaki spędzą w jednym z gospodarstw pod Tarnowem.

- Gdyby była taka zima, jak w poprzednich latach, zostawilibyśmy je w parku. Kilka stopni na minusie nie jest dla łabędzi problemem. Niestety zapowiedzi meteorologów na najbliższą noc i kolejne dni mówią o kilkunastostopniowym mrozie, a to mogłoby być dla łabędzi niebezpieczne. Mogłyby przymarznąć do skutego lodem akwenu - wyjaśnia Stefan Piotrowski z tarnowskiego magistratu.

Zalecenie wyłapania dotyczy również drugiej tarnowskiej pary królewskich ptaków, która bytuje na co dzień w stawie w Parku Piaskówka. U jednego z nich niedawno zauważono uszkodzone skrzydło, więc będzie to dodatkowo okazja do tego, aby je zaleczyć.

Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Polsce