Urzędujący prezydent Tarnowa nadal nie ma oficjalnego kontrkandydata. I jeszcze przez tydzień spokojnie może kontynuować przygotowania do walki o reelekcję
W poniedziałek po południu zebrał się zarząd okręgu PiS. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom kandydata jednak nie wskazał. Jedyna nowość to skrócenie listy pretendentów do dwóch osób. Wybór dokona się między Anną Czech - radną, dyrektorką szpitala im. św. Łukasza oraz posłem Jackiem Pilchem. Na co czekają działacze?
Według Edwarda Czesaka, szefa struktur PiS w regionie, poszło o zgłoszone w trakcie dyskusji wątpliwości jednej z osób, co do miarodajności wyników badań popularności kandydatów wśród tarnowian. Sondaż wygrała Anna Czech, przed Jackiem Pilchem. Członkowie zarządu PiS chcą teraz porozmawiać z tą dwójką.
- Procedury wyłaniania kandydata powinny zostać naszą wewnętrzną sprawą - komentuje Pilch. - Swoją drogą im później wyłonimy kandydata, tym gorzej. Trzeba przecież przygotować kampanię - dodaje.
Tego, że czas nie działa na korzyść PiS, nie kwestionują też posłowie Czesak oraz Józef Rojek. Tylko Anna Czech zachowuje spokój.
- Lepiej dobrze wszystkie sprawy przedyskutować. Ja w tej chwili zajmuję się przygotowywaniem przetargów dla szpitala, wyłanianiem koncepcji budowy oddziału psychiatrycznego i przygotowaniami fundacji Kromka Chleba do budowy hospicjum - mówi.
Sondażowe wątpliwości mają zostać rozwiane w ciągu tygodnia. Zanim działacze wezmą udział w wewnętrznych wyborach, poznają wizje rozwoju miasta swoich kandydatów. - O fotel prezydenta Tarnowa będziemy konkurować wystawiając wyrazistego kandydata - zapowiada Edward Czesak.
- Jeśli program Anny uznany zostanie za lepszy, staję za nią murem i pomagam w kampanii - deklaruje Jacek Pilch.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?