Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Popsute lampy przy drogach nie świeciły nawet przez kilka miesięcy. W końcu gminom udało się porozumieć z Tauronem

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Wraz z podpisaniem umów pomiędzy Tauronem a gminami wznowiono naprawy usterek oświetlenia ulicznego
Wraz z podpisaniem umów pomiędzy Tauronem a gminami wznowiono naprawy usterek oświetlenia ulicznego Paweł Chwał
Koniec problemu z nieświecącymi lampami przy drogach powiatowych i gminnych w podtarnowskich miejscowościach. Samorządy wynegocjowały korzystniejsze porozumienie z właścicielem sieci, czyli firmą Tauron Nowe Technologie. Podpisano nową umowę, w efekcie której energetycy wznowili bieżące naprawy oświetlenia ulicznego.

FLESZ - Nauczanie hybrydowe zamiast powrotu do szkół

Trudne rozmowy gmin pod Tarnowem z firmą Tauron w sprawie ulicznego oświetlenia

Negocjacje trwały od kilku miesięcy. Gminy nie godziły się na nowe, przedstawione przez firmę energetyczną warunki finansowe dotyczące zasad rozliczania usług oświetleniowych.

- Sytuacja była patowa. Samorządy oprócz kosztów zużycia energii elektrycznej ponoszą również wydatki związane z utrzymaniem, konserwacją i naprawą oświetlenia ulicznego. Nie możemy zlecić tych napraw własnym służbom czy wynajętym przez nas firmom. Realizuje je Tauron, a ponieważ nie było stosownego porozumienia, stąd te bieżące zadania nie były przez nich realizowane. W rezultacie część lamp nie świeciła – wyjaśnia Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa.

Problem dawał się we znaki w wielu podtarnowskich miejscowościach. Na przykład w sąsiedniej Zalasowej mieszkańcy od kilku tygodni bezskutecznie próbowali doprosić się włączenia lamp na ulicy Zielonej, która ma status drogi powiatowej. Tauron tłumaczył, że od 1 stycznia gmina Ryglice nie ma podpisanej nowej umowy na świadczenie usługi oświetlenia drogowego i z tego powodu firma nie wykonuje napraw zgłoszonych usterek na urządzeniach oświetleniowych. Wyjątkiem były tylko przypadki zagrożenia zdrowia i życia osób postronnych.

W urzędzie gminy powody braku zawarcia umowy tłumaczono tym, że Ryglice - podobnie jak inne gminy z okolicy - chcą ponosić realne, rynkowe, a nie znacznie zawyżone koszty konserwacji oświetlenia.

- W poprzednim roku zdarzały się miesiące, gdzie za wymianę zaledwie kilku spalonych żarówek Gmina Ryglice musiała płacić Tauronowi jako właścicielowi słupów prawie 8 tysięcy zł miesięcznie. Jest to kwota wielokrotnie przewyższająca koszty konserwacji oświetlenia na słupach gminnych, a zadaniem gminy jest racjonalne wydawanie pieniędzy publicznych – brzmiała odpowiedź z UG w Ryglicach.

Jest porozumienie, będą oszczędności

Impas w rozmowach udało się ostatecznie przełamać. Rozmowy pomiędzy Tauron Nowe Technologie a kilkunastoma podtarnowskimi gminami przyniosły kompromis. Wynegocjowane ostatecznie stawki dla poszczególnych samorządów są w większości przypadków niższe niż dotychczas z zachowaniem ich wysokości do końca marca 2022 roku. Na przykład w przypadku Tuchowa będą to opłaty niższe o kilkadziesiąt tysięcy złotych w skali roku.

Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczone mają zostać na wymianę żarówek w lampach na ledowe, które zużywają mniej energii.

Nowe umowy zostały już podpisane przez poszczególne gminy, a to dało zielone światło do naprawy usterek. Odpowiednie służby już zabrały się do pracy i część lamp, które od kilku tygodni nie działały, znowu świeci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto