Tarnów. Po wakacjach wzrosną ceny za korzystanie z parku wodnego przy ul. Piłsudskiego. Podwyżki też na innych obiektach TOSiR-u

Francuzom nie opłaca się pracować

Po wakacyjnej przerwie park wodny przy ulicy Piłsudskiego przywita pływających wyższymi cenami. Za bilet normalny zamiast 21 złotych przyjdzie zapłacić 24 złote. O 2 złote podrożeją bilety ulgowe. Identyczne ceny będą obowiązywał na krytej pływalni w Mościcach.

Od 1 września podrożeją nie tylko wejścia na basen, ale także lodowisko, wynajem boisk czy hal sportowych TOSiR. W tarnowskich klubach nerwowa atmosfera, bo budżety są dawno ustalone, a teraz szukać trzeba dodatkowych pieniędzy na treningi. W przypadku Uczniowskiego Klubu Sportowego Westovia Tarnów podwyżki dotyczą zarówno wynajmu boiska przy ul. Wojska Polskiego, jak i oświetlenia, które drastycznie podrożało.

- Dla nas podwyżka jest druzgocąca. W okresie jesienno-zimowym prowadzimy treningi przy oświetleniu, więc będziemy płacić dwukrotnie więcej niż teraz – kręci głową Artur Koza, prezes UKS Westovia Tarnów. - Zastanawiamy się nad podniesieniem składek członkowskich w klubie, choć to też niezręczna sytuacja, bo obiecywaliśmy rodzicom, że podwyżek nie będzie – dodaje.

Zdziwienia podwyżkami nie kryją również tarnowscy radni. Niektórzy dowiedzieli się o tym z mediów.

- Powinniśmy poznać argumenty wprowadzania podwyżek, a takiej informacji nie mieliśmy – podkreśla Sebastian Stepek, przewodniczący Komisji Ekonomicznej Rady Miejskiej.

- Pan prezydent tych podwyżek z nikim nie konsultował i przykre jest to, że radni są pomijani w decydowaniu o takich sprawach – dodaje Piotr Górnikiewicz, przewodniczący Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki Rady Miejskiej. - Będziemy starać się z rozmawiać, ale nie liczymy, że uda nam się coś wskórać – dodaje.

Miasto tłumaczy, że podwyżki w obiektach zarządzanych przez TOSiR podyktowane są wzrostem kosztów utrzymania, a wyższe ceny i tak ich nie zrekompensują.

- Obiekty sportowe są dla mieszkańców, dlatego postanowiliśmy, że podwyżki będą najmniejsze z możliwych. Z przykrością to robimy i mamy nadzieję, że to nie zniechęci do sportu - mówi Bogumiła Porębska, zastępca prezydenta Tarnowa ds. edukacji i sportu.

Dodaje, że warto korzystać z Tarnowskiej Karty Miejskiej "Premium", Karty Tarnowskiego Seniora czy Karty Tarnowskiej Rodziny, wówczas bilety będą tańsze.