Tarnów pamięta o więźniarkach KL Ravensbrück. W rocznicę transportów wspominano je podczas spaceru po Starym Cmentarzu

Przewodniczką tego spaceru historycznego była dr Maria Żychowska, a o losach kobiet, które we wrześniu 1940 i 1941 roku dotarły do KL Ravensbrück z tarnowskiego więzienia, opowiadała również Jadwigi Kuta, córka jednej z nich, prezes Stowarzyszenia Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück.

Znalazło się w nich łącznie 177 kobiet, polskich więźniów politycznych. Wśród nich było również 18 tarnowianek: Baran Kazimiera (nr obozowy 7291), Czermak Antonina (7242), Grzyb Wanda (7269), Jarolim Janina (7293), Jęglet Anna (7255), Kantor Józefa (726), Kapusta Helena (4586), Kuta Jadwiga (7273), Madej Anna (7182), Marokini Wanda (7399), Mróz Stanisława (7270), Sowiżrał Anna (7267), Spólnik Anna (7257), Spólnik Genowefa (7256), Szczerba Genowefa (4614), Tarwińska Maria (7283), Wantuch Teresa (4617), Wypiórowa Waleria (7254).

W drugim transporcie do Ravensbrück trafiła m.in. Józefa Kantor, harcmistrzyni, przyszła drużynowa stworzonej w obozie, tajnej drużyny harcerek "Mury", jedynej takiej znanej dziś konspiracyjnej formacji harcerskiej w niemieckich obozach koncentracyjnych.

- W krakowskim oddziale IPN trwa weryfikacyjna kwerenda badawcza, której wyniki - mamy taką nadzieję - pozwolą w roku przyszłym odsłonić nareszcie tablicę z nazwiskami wszystkich uczestniczek tarnowskich transportów do Ravensbruck. Pomysł opracowania i instalacji tablicy pojawił się 2 lata temu jako owoc współpracy zawiązanej przez naszą Fundację i Stowarzyszenie Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbruck – mówi Piotr Dziża, prezes tarnowskiego stowarzyszenia Pro Patria Semper.

We mszy św. i spacerze po Starym Cmentarzu uczestniczyli przedstawiciele Służby Więziennej. W listopadzie na fasadzie Zakładu Karnego przy ul. Konarskiego, z inicjatywy Fundacji planowane jest odsłonięcie innej tablicy, poświęconej pamięci wszystkich 25 tysięcy polskich więźniów politycznych, którzy w latach 1939-45 przeszli przez tarnowskie więzienie. Pełniło ono wówczas rolę tzw. więzienia etapowego.