Tarnów. Młodych ciągnie do wojska. Nasi absolwenci będą mieli pierwszeństwo w rekrutacji do armii [ROZMOWA]

FLESZ - Kolejne obostrzenia ogłoszone przez rząd

Stara się Pan, aby w XVI LO utworzono oddział przygotowania wojskowego. W szkole jednak już od dawna istnieją klasy wojskowe. Czym więc będzie się to różniło?

Tak, klasy wojskowe w XVI LO działają już od 2000 roku i byliśmy jedną z pierwszych w Polsce i pierwszą w Małopolsce szkołą, które je zaczęła prowadzić. Od tamtej pory nieprzerwalnie prowadzimy taki program szkolenia młodzieży, który ma za zadanie przygotować ich do służby wojskowej. Jednak oddział przygotowania wojskowego daje większe możliwości. Będzie między innymi więcej zajęć praktycznych, większe finansowanie z subwencji oświatowej i Ministerstwa Obrony Narodowej.

To również chyba korzyści dla uczniów, który będą chcieli w przyszłości zostać zawodowymi żołnierzami?

Po zakończeniu szkoły uczniowie będą mogli w pierwszej kolejności starać się o przyjęcie do służby wojskowej i korzystać ze skróconej służby przygotowawczej, którą musi przejść każdy, chcący wstąpić do służby wojskowej. Ponadto uzyskają dodatkowe punkty przy rekrutacji na akademie wojskowej.

Dużo waszych absolwentów wiąże przyszłość z mundurem?

Monitorujemy ich losy i widzimy, że niektórzy idą na przykład na uczelnie wojskowe. Ale wybierają nie tylko wojsko. Ostatnio rozmawiałem z jedną z naszych byłych uczennic, która obecnie pracuje w straży granicznej na lotnisku Okęcie. Mówiła, że te wszystkie szkolenia z czasów liceum bardzo jej się przydały w czasie rekrutacji i samej służby. Mnóstwo naszych absolwentów jest też policjantami, są też osoby pracujące jako ratownicy medyczni czy w straży pożarnej.

Szkolenia w klasach mundurowych odbywają się kosztem nauki "zwykłych" przedmiotów?

Nie zapominamy, że to przede wszystkim liceum ogólnokształcące i głównym priorytetem jest zrealizowanie podstawy programowej oraz przygotowanie uczniów do matury. Nie jest tak, że w klasie mundurowej podpisuje się umowę i po skończeniu szkoły absolwent musi związać się z daną służbą. Każdy sam decyduje o swojej przyszłości.