Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Metalowa blokada na środku drogi dzieli mieszkańców. Gdyby jej nie było, pogotowie dojechałoby na czas do chorej kobiety? [ZDJĘCIA]

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Metalowa zapora na środku ulicy blokuje drogę dojazdową do ul. Siemiradzkiego, ale również dzieli okolicznych mieszkańców. Część z nich chce pozostawienia zapory ze względu na bezpieczeństwo. Inni, powołując się na ten sam argument, chcą ją usunąć. Twierdzą, że przez blokadę karetka pogotowia nie mogła dojechać do umierającej kobiety.

FLESZ - Polscy kierowcy łamią przepisy. Także w Europie.

Ulica Siemiradzkiego to niewielka przecznica w dzielnicy Krzyż, łącząca ulice Krzyską z ul. Fałata. Według nawigacji GPS i oznakowania ustawionego przy drodze można do niej dojechać bezpośrednio z ulicy Krzyskiej. Sugeruje to również tabliczka z nazwą ul. Siemiradzkiego. Jednak około dwieście metrów czeka niemiła niespodzianka. Na środku drogi sterczy metalowa przeszkoda, która uniemożliwia dalszą jazdę. Kto o niej nie wie, musi na wstecznym wracać na ul. Krzyską. Zawrócić na wąskiej uliczce nie ma gdzie. - To jakiś absurd, żeby w XXI wieku stawiać taką zaporę na środku drogi - kręci głową Stanisław Dziedzic, mieszkaniec ul. Siemiradzkiego.

Tragedii można było uniknąć?

O tym jak fatalne mogą być skutki postawienia metalowej zapory, przekonał się Kazimierz Klimkiewicz z ul. Siemiradzkiego. W grudniu ubiegłego roku jego żona zachorowała. Przez kilka dni walczyła z objawami podobnymi do silnego zatrucia pokarmowego. 13 grudnia jej stan dramatycznie się pogorszył. Wieczorem 60-latka zaczęła się dusić. Mąż wezwał pogotowie ratunkowe. - Byłem cały czas w kontakcie z dyspozytorką. Instruowała mnie co robić, by pomóc żonie - opowiada.

Karetka z ratownikami wyruszyła na pomoc. Jej kierowca, tak jak inni prowadzeni nawigacją lub oznakowaniem, skręcił w ul. Siemiradzkiego prosto z ul. Krzyskiej. - Czekałem na nich, a oni utknęli przy tej zaporze. Stracili dobre dziesięć minut zanim wycofali i dojechali do nas przez ulicę Fałata - wzdycha Kazimierz Klimkiewicz.

Kobiety nie udało się uratować. Zmarła na rękach męża. - Trudno stwierdzić, czy gdyby karetka dojechała na czas byłaby szansa na skuteczną reanimacje, ale być może udałoby się ją uratować - mówi mężczyzna.

Jak podkreślają okoliczni mieszkańcy, to nie pierwszy przypadek, gdy służby miały problem z dojazdem przez zablokowaną ulicę. - U nas się kiedyś gaz ulatniał, co groziło wybuchem i pogotowie gazowe też utknęło przed tą metalową zaporą. Tego nie powinno tu być. Stwarza tylko zagrożenie - irytuje się Elżbieta Armata.

Mieszkańcy podzieleni

Zapora została zainstalowana w 2008 roku przez ówczesny Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich na wniosek części mieszkańców. Jej zwolennicy twierdzą, że przeszkoda skutecznie hamuje zapędy kierowców, którzy jadąc wąską ulicą mocniej naciskali na pedał gazu i stwarzali zagrożenie dla pieszych.
- Problemem nie jest ta zapora, a to, że ktoś umieścił tabliczkę z nazwą ulicy Siemiradzkiego tuż przy ul. Krzyskiej. A ul. Siemiradzkiego zaczyna się dopiero za metalowym pachołkiem i wjazd do niej jest wyłącznie od ul. Fałata - twierdzi jeden z mieszkańców, który chce pozostać anonimowy.

Inni woleliby zdemontowania zapory i ustawienia znaku zakazu wjazdu na skrzyżowaniu z ul. Krzyską. - Wtedy kierowcy nie będą wjeżdżać od tej strony, a służby ratunkowe w razie potrzeby będą miały taką możliwość - zaznacza Klimkiewicz.

Zarząd Dróg i Komunikacji rozważa ustawienie dodatkowego oznakowania informującego, do których posesji można dojechać od ul. Krzyskiej. - Będziemy analizować sprawę i poszukamy skutecznego rozwiązania w tym miejscu - zapewnia Artur Michałek, dyrektor ZDiK w Tarnowie. O likwidacji blokady nie ma na razie mowy. Jak informują urzędnicy, stoi ona w miejscu, gdzie kończy się droga publiczna biegnąca od strony ul. Fałata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. Metalowa blokada na środku drogi dzieli mieszkańców. Gdyby jej nie było, pogotowie dojechałoby na czas do chorej kobiety? [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto